Witam wszystkich miesiąc temu kupiłem audi a4b8 swoją wymarzoną laleczkę. Autko ma 200k nalotu. Po zrobieniu 500km wyskoczyły błędy tpms , esp, epc, I ciśnienie w oponach, co dziwne wszystko było zależne od pogody i czasami nie mogłem odpalić auta, co się okazało poprzedni właściciel wsadził Aku 62ah... Super specjalisci od audi (nie ASO bo ceni się 135e za godz) z Holandii nie chcieli mi wgrywać jakiegoś lewego Aku tylko i wyłącznie orginalne od audi 110ah jak dobrze pamietam... 300e ok kupione zamontowane auto nauczone, na kompie żadnych bledow. Przez ostatni tydzień w czasie gdy była ładna pogoda zrobiłem 200km i żadnych problemow do czasu gdy się wczoraj rozpadało nagle wszystkie błędy wróciły... Podejrzewam że gdzieś się dostaje woda sprawdziłem wszystkie 3 miejsca z bezpiecznikami , sucho. Odkręciłem osłonę żeby sprawdzić jak tam się leje woda i znalazłem jeden luźny przewód dodaje foto w zalaczniku. Pomocy bo już wariuje.
Ps autko nie posiada czujników tpms.
VID_20190402_163540.mp4