Witam,
wymieniałem niedawno sprzegło 1.6 ALZ. Zmienione z powodu ciężkiego wchodzenia biegów. Mechanik stwierdził, że dwumasa jest ok i jej nie zmieniał a tarcza sprzęgła była starta do nitów. Po zmianie mam dwa problemy:
PROBLEM 1. Powyżej 2 tys. obrotów jak wciskam pedał sprzęgła to czuje takie jakby tarcie, ciężko to określić. W starym aucie, powiedziałbym że linka sprzęgła się kończy (wiem że tu jest hydrauliczne, ale chodzi o samo wrażenie/odczucie).
Byłem z tym u mechanika i stwierdził, że to jest od obrotów i że tarcza się nie dotarła z kołem zamachowym i przejdzie z czasem. Przejechałem ok. 2 tys km i nie minęło.
Nie wiem czy to jest prawda, bo wtedy wg mnie czuć by to było po wciśnięciu sprzęgła do końca, a ja do to czuje w trakcie wciskania sprzęgła. Nie zawsze, jakiś raz na dwa wciśnięcia i zależy od obrotów (poniżej 2 tys. i powyżej 4 tys.nie czuć wcale).
Co to może być?
PROBLEM 2 . Przed wymianą sprzęgła pojawiało mi się żółte ostrzeżenie o niskim poziomie oleju jak olej był na bagnecie na dole zakreskowanego pola.
Dziś sprawdzałem poziom oleju i był na samym dole bagnetu (może dlatego że auto chwilę wcześniej stało pochylone (pod górkę przodem) , ale nie zaświeciło się ostrzeżenie. Czy mechanik mógł czegoś nie podłączyć? Gdzie znajduje się czujnik poziomu oleju? Czy do czerwonej i żółtej kontrolki jest ten sam (wydaje mi się, że do czerwonej jest ciśnienia, a do żółtej poziomu ale może bredzę...)?
Dziękuję z góry za podpowiedzi!