Czy przyczyną opuźnionej reakcji na pedał gazu i duze spalanie (15,8l/100km) gdzie wczesniej pokazywało 10,8l/100km mogą być uszkodzone sondy lambda?
Na wolnych obrotach chodzi normalnie lecz przy delikatnym muśnięciu gazu zaczyna falować aż budą całą trzęsie oraz przy schodzeniu z obrotów jest tak jakby zmulony i nie spadają one tak jednostajnie i dosyc szybko czy to normalne? Dodam ze swiece sa nowe + dwie cewki ktore byly uszkodzone, smok był czyszczony bo zakładałem nową misę olejową jakieś 1,5 miesiaca temu. A ponadto komputer pokazał blad 65535 od czego on jest i bo juz fora po szperane i jedni piszą ze sterownik silnika a drudzy ze sterownik pompy ABS-u i teraz nie wiem co jest prawda. Z gory dzieki za pomoc