Witam ostatnio zostałem posiadaczem Audi A4 B7 2.0 TDI 140 BPW z DPF. Auto zakupione w Niemczech z uszkodzoną pompą oleju. Po skończeniu naprawy pompy oleju oraz turbiny która również wymagała wymiany (wymiana na używaną oryginalną Garetta, żadna regenerowana jedynie założyłem gruche ze starej jakiejś podróby gdzie w Niemczech ktoś wymieniał) silnik odpalił od razu i pracuje bardzo dobrze bo z dźwięku ładnie równo chodzi i moc miała. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to że wczoraj pojechałem przegonić auto na ekspresowkę gdy po dłuższym czasie jazdy na 5 żeby miała większe obroty aby wypalić DPF dałem jej do końca podłogi gaz od 3 aż dochodząc do 6 auto straciło moc, na liczniku zapaliła się kontrolka świec ktora migała. Zgasiłem silnik I uruchomiłem od nowa i wszystko wróciło do normy po czym normalnym tempem wróciłem do domu. Podłączyłem komputer i wyskoczył błąd P0299 który skasowałem. Wszedłem z ciekawości w grupę 075 aby sprawdzić stan zapchania dpf i wynosił zaledwie 3.5%. Dzisiaj znów wybrałem się na ekspresowkę z podłączonym komputerem i powtórzyłem wszystko tak jak za pierwszym razem i tym razem nic nie wywaliło, turbina dobrze ładowała tak jak bylo żądane poza tym że zauważyłem podczas wyjezdzania z domu stan zabrudzenia dpf podniósł się do 16% i podczas jazdy do ekspresowki I potem po niej tak ok 50 km stan podniósł się aż do 35%. Temperatura za dpf wynosila jakos 300 stopni a przed nim 280. Podczas jazdy wszedldm jeszcze w grupę 03 aby zobaczyć zachowanie EGR i powiem szczerze zbytnio się na tym nie znam więc podeślę zdjęcia, dodam że po powrocie rurki od EGR były gorące. Poza tym auto wydaje mi sie że posiada moc I chodzi prawidlowo. Jeżeli ktoś ma jakieś sugestie co sprawdzić to chętnie po prosze o pomoc. Dodam jeszcze że sprawdzialem wtryski i są sprawne.