Witam, wszystkich po udanym zakupie audi a4 b6 1.8T 163KM sprowadzonym z Niemiec (od ,,Niemca'' czytaj nie od Turka z placu), auto ma licznikowe 235.000 km na liczniku , jego stan w środku wygląda na autentyczny przebieg ale to swoją drogą . Po jednej przygodzie pierwsza trasa do domu 300km błąd ciśnienia oleju od razu dałem samochód do czyszczenia smoka . Z tego co mi wiadomo niemcy nie praktykują wymiany oleju po 10k km . Auto samo z siebie ma moc nie jest zamulone ani nic z tych rzeczy . Obecnie jest zalane olejem firmy Castrol (wiem to była głupota) . Zmierzając do sedna sprawy mam wrażenie że słychać napinacz łańcucha , nie ma wyraźnego głośnego łomoczenia, ciężko opisać sprawę . I stąd moje pytanie robić coś w tym kierunku czy dać sobie z tym spokój ? Pytałem przy domowych mechaników twierdzą że jest okay . Dodam mało istotna wiadomość auto po świeżym Niemieckim TUV
PS: nie znam się aż tak na motoryzacji pierwszy raz mam styczność z tym silnikiem więc z stąd moje pytanie grzecznościowe, chcę spać spokojnie więc proszę o odpowiedz w mojej sprawie
Czy jest to już możliwe że napinacz może siadać ?
Pozdrawiam Jakub