Proszę o pomoc w ustaleniu czy wszystko jest ok z moim 2.6 v6 bo ja podejrzewam uszkodzoną uszczelkę/ki pod głowicą. Czy jest tu ktoś kto to robił już? Jestem zielony i zdjąłem narazie jedną głowicę i szczerze mówiąc nie widziałem takiego syfu w silniku. A trochę innych już robiłem ale 2.6 v6 nigdy. Pomoże ktoś? Ew. Podpowie mi co dalej? Powie na co uważać itp?