Hej
w mojej ślicznotce zaczęło dziać się coś dziwnego.
Zawsze odpalałem z kluczyka, bez dodawania gazu, a teraz nie chce ruszyć bez gazu, dopiero jak depne to odpala.
Druga sprawa, że jak już odpali, to jak stoi to obroty delikatnie się wahają i chodzi jak traktor.
W trakcie jazdy na biegu jak trzymam gaz to pracuje i jedzie ładnie, ale jak wrzuce na luz to widać, że obroty tak latają z 700-800.
Na postoju auto drży :/
Edit:
jak postała 20 min po jezdzie, to jak jechałem drugi raz na miasto, to chodziła normalnie teraz.. ki czort