Witam,
Któregoś razu na trasie wąż od magistrali wodnej się wykruszył, lekko uciekł płyn chłodniczy ale udało mi się dojechać do domu i naprawić usterkę. Lecz po paru dniach zauważyłem że dalej ucieka mi płyn chłodniczy. Nigdzie nie zauważyłem wycieków, żadnych plam ani nic podobnego. Do tego na zimnym coś silnik dłużej kręci a nawiew wariuje. Mam na myśli to że na 20 stopniach wieje zimnym powietrzem a gdy zgasze i odpale silnik raz jeszcze zaczyna wiać ciepłym. Do tego szyby coś mocniej parują. Ma ktoś pomysł lub zdarzyło mu się już coś takiego? Silnik 2.0 Tdi 140km BPW a4b7 bez dpf, egr i po mapie.
Pozdrawiam