Skocz do zawartości

Adolvo

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Adolvo

  1. udało się chociaż koła podmienić.. :)

    naprawa pierdół wewnątrz, zamek tylnej klapy przy otwieraniu darł się na całe osiedle..

    udało się uporać z chlupaniem wody w progach, pozostawione na razie otwarte odpływy..

     

    niestety po wymianie sondy po kilkudziesięciu km wraca P0171.. w pierwszej kolejności chyba gazownik czeka..

    tylna lewa szyba nie otwiera się do końca.. także walki ciąg dalszy..

    IMG_20210514_113849_Easy-Resize.com.jpg

    IMG_20210514_105142_Easy-Resize.com.jpg

  2. 6 godzin temu, Muskel1 napisał:

    Pod listwami progowymi są takie odpływy po każdej stronie auta. Musisz je przetkać. 

    wielkie dzięki.. 

    to jeszcze pytanie,

    rozumiem, że dostęp jest od spodu, można się do nich dostać jakoś normalnie czy trzeba ściągać listwy etc? 

  3. Potrzeba pomocy..

    po każdym deszczu podczas jazdy słychać przelewającą się wodę, przy hamowaniu płynie do przodu i analogicznie przy przyspieszaniu leci do tyłu..

    na podszybiu przy odpływach sucho..
    znalazłem zaślepki w podłodze z przodu, po wyjęciu sporo wypłynęło ewidentnie tam się zbiera woda.. ale jest gdzieś jeszcze.. czy są gdzieś jeszcze np. z tyłu? gdzieś na grodzi? 

    pytanie co może być przytkane, że podczas deszczu swobodnie nie spływa poza auto?

    z góry dzięki 

  4. 4 godziny temu, kkam napisał:

    Jak tam przygotowania do sezonu, coś się dzieje?

    straszne braki czasowe.. 

    większość gratów do naprawy kupiona.. ale trzeba to wymienić :) ..nawet koła 17 czekają na opony.. 

    na gruntowne czyszczenie wnętrza i całej reszty pogoda średnio pozwala..

    jak się zabiorę wreszcie to na pewno będę relacjonował.. :thumbup1:

     

  5. trochę czasu się znalazło.. więc to co przy tej pogodzie można zrobić.. czyli bolączki środka..

    wyświetlacz pajączek.. kwota rynkowa naprawy / wymiany od 300 w górę..

    ryzyko używki.. trochę czasu i udało się za niewielką część tej kwoty..

     

    w planach uruchomienie FIS-u.. niestety brak klucza M12 odsunął prace w czasie 

     

    w międzyczasie wjechało LPG

    IMG_20210120_124954_Easy-Resize.com.jpg

    IMG_20210121_144822_Easy-Resize.com.jpg

  6. pytanko.. 

    wyjeżdżając z salonu, auto miało zamontowanego zwykłego Blaupunkta.. grał przód i tył.. 

     

    udało się zamontować Concerta..

    poprowadzilem piny do licznika..

    radio zadziałało, udało się dokodować do licznika.. niestety nie gra tył.. 

    zapewne nie ma wzmacniacza, 

    a tylne głośniki są wpięte w kostkę ISO.. 

    co potrzebuję, żeby znów tył odżył? 

     

    domyślam się, że nie wystarczy przepiąć tylnych głośników w odpowiednią kostkę.. 

     

  7. odgruzowanie czas zacząć..

     

    na początek znalazł się "winny" (mam nadzieję, że tylko on) syfu i szlamu w komorze..

    świece, rozrząd, paski, filtry, wahacz x3, końcówki drążków, klocki, płyn chłodzący.. to na początek..

    plusy też się znalazły..

    smok w misce o dziwo bardzo czysty.. spód auta, co jeszcze dziwniejsze, bo długo stał, w bardzo ładnym stanie..

    turbina sucha..

    2288903144576965646.jpg

    4234664249485726565.jpg

  8. 33 minuty temu, MaTeo85 napisał:

    oby był kupiony tanio, bo jak opisałeś co go boli to trzeba worek hajsu mieć żeby doprowadzić do ładu.

    Fajnie jak byś napisał co planujesz w aucie zrobić itp.

    na przyszłość nie wrzucaj fotek na zewnętrzne serwisy ale dodawaj bezpośrednio na forum, nie będzie problemu w przyszłości ze znikającymi zdjęciami. 

    cena chyba była dobra (to się okaże po jakimś czasie :) ), kupiony właśnie z tą świadomością, że sporo roboty, 

    ale przynajmniej wiem, że zostanie to zrobione przeze mnie.. a pakiet startowy typu rozrząd, oleje itd. i tak trzeba by było zrobić w każdym..

    tak naprawdę dla mnie najważniejsze było, że struktura nienaruszona, tym bardziej, że to cabrio.. resztę jakoś może się uda doprowadzić do kultury..

     

    co do planów.. na pewno nie będzie nic spektakularnego.. jest plan, że będzie jeździł na co dzień.. i to raczej więcej niż mniej..

    podstawa ogarnąć mechanikę.. i jeśli się okaże, że serce w miarę zdrowe to będzie podtlenek LPG :) ..

    kiedyś na pewno hamulce i felgi (raczej max 17), na pewno FIS i fabryczne radio, bo nie mogę patrzeć na to co jest teraz..

    to tak na teraz, bo i tak na pewno w trakcie eksploatacji wyjdą różne kwiatki więc wszystko zależy od budżetu..

     

  9. Witam wszystkich.

     

    Pod wpływem impulsu, nawijania "makaronu na uszy" przez moją Kobietę.. zanabyłem dla niej A4 ze zdejmowaną czapką :)

    po latach doświadczeń w kupowaniu aut.. kilka się ich przewinęło.. obiecałem sobie, że już nigdy, przenigdy, nie pojadę oglądać auta dalej niż w promieniu 100km od miejsca zamieszkania..

    nigdy od handlarza, z placu, komisu, po ciemku, w deszczu etc..

    po czym miesiąc temu, po pokazaniu się ogłoszenia, krótkiej rozmowie z handlarzem, wsiadłem w auto i po 400km, o godz. 23:00, oglądałem auto po ciemku w komisie :)

    (co ta pandemia robi z ludzi)..

     

    wersja chyba najbiedniejsza z możliwych.. radio Blaupunkt San Remo zakładany w salonie podczas zakupu w Belgii :) ..masakra..

    brak FIS-u.. choć o dziwo ktoś dodał tempomat.. ogólnie ubogo :) 

    na zegarach 212 tys.. wnętrze wygląda zadziwiająco dobrze, choć w lato do dogłębnego prania..

    silnik zarzygany olejem, plastik bagnetu został w ręku :), klima nie działa, tylna szyba wklejona przez 3 letnie dziecko, opony szrot, tylny zacisk stał dęba, świeci się AIR BAG (wg sprzedającego taśma), check od grzałki sondy, wylany wyświetlacz pomiędzy zegarami

    i jeszcze wiele innych pomniejszych pierdół.. widać, że auto sporo stało

    ale o dziwo, jedzie prosto, przyspiesza bez zająknięcia, malowany tylko lewy przedni błotnik..

    dlatego postanowiłem zaryzykować i spróbować uratować ten egzemplarz przed zezłomowaniem :)

     

    wróciło o własnych siłach o 3:00 

    cdn..

    270a83a5eeeea2f8med.jpg

    dc52bbfac05ced87med.jpg

     

    P.S.

    jako, że to moje pierwsze auto tego koncernu, prośba o wyrozumiałość :) ..głupie pytania z mojej strony zapewne się pojawią

  10. odgrzeję..

     

    na vag-u widzę błąd 17701 (czyli zapewne grzałka)

    na zegarach 90 stopni.. po podpięciu zwykłego obd.. podczas jazdy skakało nawet do 119.. na zegarach 90..

    po jakimś czasie się uspokoiło i przez obd pokazywało 98-99.. ale na zegarach cały czas 90..

     

    do wymiany cały termostat czy jakiś czujnik temp?

     

     

  11. 1 minutę temu, pelonek1 napisał:

    Pokręć w prawo do końca, później w lewo licząc obroty, w dalszym ciągu odkręć w prawo połowę tego co policzyłeś w lewo. Powinno być mniej więcej na środku :)

    :wink: taki miałem zamiar.. ale wolałem dopytać zanim coś urwę..

     

    to prawda, że łatwo zepsuć czujnik kąta skrętu przy wymianie?

  12. 6 minut temu, MaTeo85 napisał:

    Nie musisz zmieniać modułu. Licznika nie uwalisz kodowaniem fisu.

    Przed jakąkolwiek zabawą zrób pełny Autoscan auta i zapisz sobie żeby mieć w razie co wszystkie kodowania jakie są obecnie w samochodzie. Jak zrobisz zgodnie z instrukcją na forum będzie działać. W razie jak masz obawy pooglądam na necie filmiki jak poruszać się po programie vcds.

    dzięki.. za jednym zamachem mam zamiar wymienić taśmę poduszki, bo świeci się kontrolka..

    wiem, że pewnie się zapalą jeszcze inne rzeczy.. może się uda. ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...