Świece są ok, manometr pokazuje dobre ciśnienie paliwa. Przekaźniki ok. Bez przepływki też nie odpala. Auto jest po wizycie u elektromechanika - nadal bez nowych wieści. Wszystko wygląda jakby było ok. Samochód odpala raz za 10 raz za 20 razem. Postoi godzinę i już nie odpala. Na ciepłym silniku, np. po 10 minutach od ostatniej jazdy odpali od razu. Jakieś podpowiedzi?