Witam,
Od jakiegoś czasu szwankuje mi coś przy elektryce, otóż przy zamykaniu i otwieraniu auta z pilota, świeci się tylko lewa strona (tylny kierunek, boczny i przedni - tylko te z lewej strony), prawe nie świecą (ale kierunki jak wrzucę to normalnie działają) w dodatku prawe światło postojowe również przestało świecić. Teraz też prawa żarówka od mijania przestała świecić - a więc przyszedł czas aby coś z tym zrobić.
Wymieniłem żarówkę od świateł mijania prawą (profilaktycznie lewą) - działają teraz obie
Biorę się za postojowe, wymieniłem prawą - była cała srebrna i profilaktycznie lewą, teraz nie świeci żadna... Lewa jeszcze wcześniej świeciła, teraz żadna, pomimo założenia nowych żarówek (na pewno dobrych).
Sprawdziłem prąd próbówką - brak. A więc bezpieczniki, patrzę, 22 spalony - od światła postojowego prawego. Wymieniłem bezpiecznik, sprawdzam prąd (w prawej), dalej nie ma, patrzę znowu na bezpiecznik 22, znowu go spaliło. Włożyłem zamiast 5a, bezpiecznik 10a, sprawdzam próbówką prąd w prawej - aż iskry poszły, bezpiecznik też się spalił ponownie.
Coś powoduje zwarcie, tylko co? I dlaczego w lewym nie ma teraz prądu, skoro wcześniej działało i bezpiecznik jest okej?