Siemka 1 marca 2020 roku zacząłem przygodę z moim audi które otrzymało nazwę "Czarny" ale nie do końca jest czarne, gdyż jego kolor to Ming Blue LZ5L od początku szukałem koloru czarnego ale trafiła się inna i już tak zostało.
Auto posiada pakiet zewnętrzny i wewnętrzny S-Line, silnik 1.8t BFB i to tyle z takich ważniejszych rzeczy auto miało być jak najbardziej seryjne, zadbane i właśnie takie było
Kilka jego pierwszych zdjęć po przyjeździe do domu
Auto jeszcze nie zarejestrowane, ale już działamy zmian olejów, płynów, świece cały standardowy zabieg po zakupie i oczywiście trzeba było całe wysprzątać
No i mamy tablice więc i jest pierwszy wyjazd na dłuższą przejażdżkę i zaliczyć pierwsze mycie
No więc jak ma być czarny więc zaczynamy powoli działać z dechromingiem więc malujemy elementy plastidipem i wlatuje grill plaster miodu i obklejamy tylne lampy na czarno.
No i nadszedł czas na trochę więcej pracy wymieniamy rozrząd, uszczelkę pokrywy zaworów, olej w skrzyni biegów, zmiana wahaczy które nie były już w najlepszym stanie, uzupełnienie brakujących spinek zaślepek, i paru innych detali, i jedyny mankament który był w aucie czyli porysowany przedni zderzak idzie do malowania.
Ze względu niedziałającego silniczka tylnej wycieraczki wlatuje na jej miejsce zaślepka
Dwie pasje na jednym zdjęciu, a jest ich o wiele więcej
Czas na obklejenie przednich lamp czarną folią, ale niestety nie trwało to za długo gdyż przez foli bardzo słabo świeciły światła, ale za jakiś czas zrobię to inna metoda pomaluje środki lamp na czarno.
Zostały założone dystanse od RR CUSTOMS 2cm na tył i 1,5cm przód.
Zmiana żarówek postojowych na W5W
No i w końcu nadszedł czas na założenie gwintowanego zawieszenia firmy AP
Nisko już jest więc teraz czas żeby było głośno wpadją przelotowe końcowe tłumiki i montuje downpipe
Gumowa dokładka zderzaka
Zlocik zaliczony i przy wyjeździe również mandacik ?
Poleżeć czasami też trzeba
No i w końcu zostały kupione nowe koła Corspeed Conquer 19 8,5j et 35
Aktualnie został ściągnięty z przodu gwint i założone zwykle zawieszenie S-Line powodem był wylany amortyzator, który bardzo ciężko było dostać, ale udało się i czekamy aż wkłady przyjdą z Niemiec i zakładamy spowrotem gwint i nowe koła, a w międzyczasie obklejamy halogeny na żółto, a następnym krokiem będzie pomalować zaciski w ten sam kolor
Koła zostały wyważone i czas je założyć
Koła robią mega robotę jescze na dniach tylko wrzucić gwint na przód i będzie bajka ?
Wkłady amortyzatorów już wymienione, gwint oczyszczony teraz tylko wrzucić na auto i jak nowy ?
I tak aktualnie prezentuje się auto