mafiu1111

To u mnie chyba bedzie coś innego bo żadna kontrolka się nie świeci, i muł cały czas, usunięcie błędu nic nie daje, zresetowanie też, nie jedzie ani od dołu ani od góry :D, w ogóle już nie jedzie, taki trochę turbo diesel bez turbo

Witam, Panie Areczku mam podobny problem, zobacz mój temat jeśli chcesz, tylko że u mnie błąd się pojawia- niedoładowanie. Spróbuj jak poczujesz że moc stracił pod kompa podpiąć i wtedy powinno coś pokazać w zakładce Engine, ja u siebie błąd skasuję, odpalę to do pierwszego buta jest ok, potem poczuję takie charakterystyczne zblokowanie(np gdy daję więcej gazu pod górkę) i moc spada od razu, podpinam pod kompa i błąd jest ponownie. U mnie na 99% jest to zapieczona geometria turbiny, wszystko inne sprawdzone, wymienione wężyki itp. P.s na początku też mi działało wyłączenie silnika i ponowne włączenie w trakcie jazdy, ale teraz to już przeszłość, i to nie działa, dopiero jak błąd skasuję to jest ok(chwilowo).

Możliwe, czy był dzwon tego nie wiadomo, ale zobaczę, ściągnę zderzak, możliwe że jak mi rozrząd robili i ściągali przód to pewnie gdzieś to upchali. dzięki za pomoc.

A dobra to dzięki za info, w sumie mnie to nie ratuje, najbardziej mnie zastanawia dlaczego tam nawet żadne kabelki nie wiszą żebym sobie mógł podpiąc halogen, i z jednej strony wisi normalnie kostka z krótszym kablem, podpiąłem i świeci a z drugiej nic nie ma, tylko ten kabel :/

Nie mam pojęcia nawet gdzie on ma iść, na fisie normalnie mi temp. pokazuje na zewnątrz która się zgadza

czerwono-biały ,tu nawet troszeczkę widać, jak próbowałem do obudowy halogenu podłączyć.

Witam, ktoś wie co to za kabel? audi lift 99 rok avant. Chciałem sobie wymienić halogeny , z prawej strony wszystko okej a z lewej zamiast kabla i kostki do podpięcia halogenu jest tylko ten, lecz kostka jest za duża. Do sprysków lamp xenon to też raczej nie jest bo one działają i psikają normalnie, przeciągnąłem ten kabel do góry na zdjęciu żeby było lepiej widać, ktoś ma pojęcie do czego on idzie? na 2 piny.

Ja nigdzie nie napisałem że coś tam wiem, bo wiem że nic nie wiem, ale masz rację, w poniedziałek jadę bo sam nie dam sobie z tym rady, dzieki, temat można zamknąć.

Sprawdzałem już to i ta sztanga normalnie się porusza, psikałem w te wężyki powietrzem i wszystkie nowe są powymieniane na grube niebieskie i nic nie ucieka, nie słychać żadnego syczenia. A Ten regulator ciśnienia doładowania to jest od tego zaworu egr? bo jeszcze tego nie wymieniałem. Albo ogólnie cały egr, nie mam go zaślepionego, ale przecież jakby był zapchany to by auto cały czas niemiało mocy+ do tego by dymił- tak mi się wydaje.

Okej dobra, już rozumiem, skoro węże sprawdziłem, n75 też nowy więc pozostaje kwestia ostatniej linijki z tego cytatu: zapieczone łopatki/dysze ,jakkolwiek to się nazywa, pewnie zapieczone, o to mi chodziło, więc będę musiał to rozebrać i jakoś wymyć/ wyczyścić, wtedy spróbuję. DZIĘKI.

Gdzie ja się do logów nadaje jak to czarna magia, to podpowiedz jeszcze czy niedoładowanie to turbo? muszę mieć pewność żeby je jutro zdjąć i wyczyścić.

Witam, samóchod to: 1.9 tdi lift 2000 rok avant AVG 110. W notlauf wpada, żyje swoim życiem, czasem jedzie czasem nie, czasem muszę go zgasić w trakcie jazdy i jedzie, czasem z dwa dni ciągle jedzie, a czasem gaszę go po trzykroć i nie jedzie. Screen z kodu błędu w załączniku. Wymienione wszystkie wężyki na nowe. i sprawdzone - czy nie syczy coś gdzieś, n75 nowy , grucha nowa, wydaje się poruszać. Czy z tego błędu wynika że to jest przeładowanie czy niedoładowanie wkońcu? jest ktoś w stanie mi napisać czy to na pewn ozapieczone łopatki zmiennej geometri? P.s przegonienie na autostradzie 100km w jedną stronę pomogło na dwa dni. Pozdrawiam Panów. P.s 2. Auto w ogóle nie dymi na czarno ani nic.

całe. podobno to jakiejś firmy BOGE a tak samochód wyglądał na 225/40/18, ciekaw jestem jakby na 17stkach siadło, 18 za duże dla mnie.

Witam, mój samochód to audi a4 b5 lift 2000r 1.9 tdi 110km afn. Mam zawieszenie 1be w nim- (wyczytałem to z plakietki w bagażniku po kodzie). Sprężyny w nim mam założone jakieś niebieskie (chyba -20mm) jakieś sportowe patrząc po tym jaki on jest niski, zdjęcia niżej, to są teraz zimówki 195/65/15. Pytanie do was, jakie koła na lato założyć żeby to w miarę wyglądało, a nic nie tarło i przyjemnie się jeździło? 225/45/17 będą okej? czy może normalnie 205/55/16, zupełnie tego nie rozumiem, jestem w tym zielony, czy jeśli założę większą oponę to jak rozumiem auto się podniesie prawda? Jakby ktoś mi to mógł wytłumaczyć jak to działa, lub podesłać jakieś zdjęcia swojego auta byłbym wdzięczny, jeśli zły dział to przepraszam. Pozdrawiam.