Wczoraj całe popoludnie szukania i nic, cała strona pasażera wyciągnięta, pod nogami pasażera gabka od spodu bardzo mokra , pojechałem ze znajomym na myjnie, jeden zlał całe auto kilka razy porządnie, drugi siedział w środku i.. nic.
Zostawiłem specjalnie ręczniki na podłodze na noc ( tapicerka podniesiona ), w nocy padało I rano widzę mokre ręczniki... jak?
Tam od strony tunelu środkowego przy nogach pasażera jest wężyk.. skraplanie klimy? Stamtąd czasem widzę kilka kropelek że zleci do środka, mimo że wczoraj założyłem ponownie, nadal przecieka..