Cześć w tym tygodniu miałem wymieniany rozrząd i wszystko było w porządku, samochód palił na dotyk. Jednak następnego dnia gdy chciałem zapalić, poklekotał i nie zapalił. Po zdjęciu obudowy rozrządu okazało się że jest luźny i poluzował się napinacz.
Po ponownym złożeniu samochód zapalał ale na zimnym musiał dłużej kręcić. Gdy jest nagrzany pali idealnie. Poczytałem o synchronizacji kąta wtrysku i podłączyłem komputer i dokonałem korekcji. Przed było -2 a ustawiłem na +0.3. Jednak po nocy gdy chciałem auto odpalić poklekotało, zapaliło a obroty spadły i zgasł. Czytałem że jest to związane z tym że przeskakuje rozrząd o jeden ząbek ale nie wiem ile w tym prawdy.
A4 B7 2.0TDI BRD ciężki odpala na zimnym i kopci dopóki się nie nagrzeje.
Czy ktoś byłby w stanie pomóc?