Witam bardzo serdecznie,
Moje A4 B7 2005 2.0 TDI zaczęło dziwnie się zachowywać po półrocznym postoju u mechanika i wymianie dwumasy, rozrządu, wkładu turbiny. Mianowicie na dwójce, trójce i czwórce komputer potrafił zdusić moc, żeby po chwilowym odpuszczeniu i dodaniu gazu moc powróciła. Mechanik twierdził, że to może być wina zapchanego DPF-a. Pare dni temi pojawiła się kontrolka zapełnienia DPF'a. Chciałem przegonić samochód samochód, żeby przepalić to co tam się zebrało. Podczas jazdy auto weszło w tryb awaryjny i brakło mu mocy. Auto pokazuje dwa błędy: "P1400 Zawór recyrkulacji spalin" oraz "P2002 Filtr cząsteczek stałych, rząd 1", dodatkowo migają świece żarowe. Przeczyściłem DPF środkiem do czyszczenia i osiągnąłem poziom zapełniania poniżej 20%, ale kontrolka i błędy nie zgasły. Szukając dalej, rozmontowałem EGR i zawór przed nim. Zawór był kompletnie zawalony i było widać, że od dłuższego czasu nie pracował. Zawór został wyczyszczony, ale nic to nie dało. Następnie odpiąłem kostkę od zaworu EGR i poprzednie błędy zniknęły, pojawił się tylko błąd "P0407 Czujnik 2 układu recurkulacji spalin" - spowodowany odpięciem.
Podczas jazdy z odpiętą kostką ciągle był brak mocy.
Teraz pytanie do forum: Czy warto rozważyć wymianę EGR? Nowy to koszt około 300PLN, ale zastanawiam się czy te objawy dają podstawę do takiej wymiany czy lepiej udać się do specjalisty.
Z góry bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi.