Witam.
Od pewnego czasu zmagam się z problemem falujących obrotów. Postaram się opisać cały problem. Z góry zaznaczam że auto wyposażone jest w instalację gazową stag z dotryskiem benzyny.
Wszystkie objawy pojawiają się wtedy kiedy silnik jest zimny, po całkowitym nagrzaniu praktycznie nie ma tych objawów lub pojawiają się raz na sto zatrzymań.
Po dojechaniu do świateł lub skrzyżowania obroty falują, silnik ewidentnie nierówno pracuje, od pewnego czasu nierówna praca objawia się bez falujących obrotów ale rzadko. Czasami potrafi warczeć tak, że trzęsie całą budą. Co najciekawsze problem ustaje, kiedy przełączę auto na benzynę. Dosłownie jak ręką odjął. Jedynie kilka dni temu po zatrzymaniu się na delikatnym wzniesieniu silnik zaczął nierówno pracować i po przełączeniu na benzynę nie chciał wrócić do swojego rytmu.
Objawy te praktycznie nie występują przy jeździe na samej benzynie. Zdarzyło się to parę razy natomiast było to może jedno warknięcie i delikatne podniesienie się wskazówki na obrotomierzu.
Załączam grafikę z błędów które pokazał komputer pokładowy.
Dodaję również film który udało mi się nagrać, niestety nie słychać na nim nierównej pracy. Na nagraniu autko uspokoiło się samo natomiast często muszę ratować się przełączaniem na benzynę.
Błąd zwarcia na cylindrze pojawił się prawdopodobnie podczas jazdy na esce kiedy to auto na chwilę odcięło pedał gazu, pojawiła się kontrolka i po chwili zgasła.
Cewka została zamieniona z trzeciego cylindra na 4 i narazie żadnych błędów.
Jeśli ktoś miał podobny przypadek, lub ma informacje na temat tego typu przypadku prosiłbym o pomoc.
VID_20221118_145627.mp4
VID_20221118_144700.mp4