Skocz do zawartości

Somerennr

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Somerennr

Informacje

  • Imię
    Adrian
  • Miasto
    Warszawa

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2004
  • Silnik
    1.6
  • Kod silnika
    ALZ
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB

Osiągnięcia Somerennr

0

Reputacja

  1. Tak dla potomnych trochę zostawię informację. Auto koniec końców oddalem do elektryka. Od razu stwierdził to co ja przypuszczałem - liczniki nie żyją, immo blokuje odpalenie silnika. Dodatkowo, po oględzinach głębszych stwierdził przegnite bezpieczniki i jakiś kabelek. Skończyło się na licznikach oraz stwierdzeniu "radio ciągnie jakieś 0.2A, dużo". Problem zażegnany, jednakże zastanawia mnie to radio, jakiś pomysł jak to ogarnąć czy iść w wymiankę radia na jakieś nowe?
  2. Tak, problem z wilgocią mam, często mi szyby od środka zachodzą, ale nie mam pomysłu jak sobie z tym poradzić. Sam moduł w środku jest ok, z zewnątrz puszka była lekko wilgotna, ale bez tragedii. Dodatkowe dzisiejsze oględziny przyniosły następujące wnioski: 1. Moduł komfortu wygląda ok, nie powinien głupieć. 2. Akumulator potencjalnie padnięty, bardzo słabo kręci. 3. Z kabli auto też nie odpala - podpięliśmy pod prostownik, wieczorem będziemy próbować. 4. Potencjalnie trzyma go też immobilizer, tu już pewnie sam sobie nie poradzę. Problem ze świecącymi się "samymi z siebie światłami" rozwiązany - kliknięty kierunkowskaz, głupi byłem, że na to nie wpadłem. Auto z pilota nadal nie ma ochoty się otwierać.
  3. Generalnie pod maską zero śladów wody, wszystko wygląda ok. Podpinane pod urządzenie diagnostyczne - brak błędów. Jutro jeszcze sprawdzę dokładniej bo teraz akurat ulewa, może coś więcej będę w tym temacie w stanie powiedzieć.
  4. Cześć, Wiem, ze tytuł nieco enigmatyczny, ale już tłumaczę w czym problem. Jestem posiadaczem A4 B6 1.6 od kilku lat, miałem w nim problem z cieknącą do środka wodą (być może będzie to istotne później) przez to, że ktoś kto w tym wcześniej grzebał źle wsadził uszczelkę przy komputerze (było to naprawione jakieś 2 lata temu). Ostatnimi czasy gdy przyspieszałem to odczuwałem jakby auto się "dławiło" - nie przyspieszało tak jak zawsze, a miało takie opóźnienie, przez pewien czas mozolnie przyspieszał, a po chwili już bylo normalnie. Problem zasadniczy pojawił się wczoraj, wsiadam sobie rano do auta, odpalił tak dosłownie na sekundę i zgasł, kolejne próby odpalenia nie przynosiły niczego poza "kręceniem", nie odpalał już nawet na sekundę. Światła działały, kierunki też, guziki od radia czy klimy się odpowiednio podświetlały, w środku lampka działała również poprawnie, jedynym problemem było to, że zegary totalnie nie reagowały, nawet się nie poświetlały, wyświetlacz na środku to samo, a na desce jedyne co się świeciło to ABS i kontrolka od poduszki. Sprawdziliśmy bezpieczniki (wyglądają ok), wyjęliśmy zegary (są ok podpięte, wiązki w dobrym stanie), odpinaliśmy i podpinaliśmy akumulator (nic to nie dało). Po całej procedurze "diagnostyki" auto nie chcialo otwierać/zamykać z pilota. Dobrałem się dziś do modułu komfortu, z wierzchu był lekko wilgotny, ale w środku nie widać żadnych oznak wilgoci. Po całym przedsięwzięciu światła po prawej stronie auta (przód i tył) świecą same z siebie, bez włączonego przełącznika czy kluczyka w stacyjce. Odpiąłem akumulator, żeby światła się same nie świeciły i skończyły mi się pomysły. Jakieś sugestie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...