Witam posiadam drobne wycieki pod pokrywą zaworów i vacum pompa przy najbliżej wymianie oleju planuje wymienić uszczelki więc tutaj to najmniejszy problem. Gorzej wygląda sytuacja na łączeniu skrzyni i silnika mianowicie uszczelniacz wału już się wysłużył i zaczął spod niego lecieć olej sprawdzam co jakiś czas olej delikatnie ubyło przez te wycieki zrobiłem mała dolewkę i nie widać żeby go ubywało jakoś bagnet cały czas pokazuje poziom więc nie ma tragedii Czy zabierać się za wymianę tego uszczelniacza jeżeli dwumasa i sprzęgło są jeszcze w dobrym stanie i nie chce ściągać skrzyni tylko żeby to wymienić pozostawiając stara dwumase bo słyszałem że różnie się potem zachowuje po ponownym złożeniu nawet jeżeli jest ogólnie chciałbym to zrobić jak będę wymieniał właśnie dwumase ( myślę że z rok na spokojnie jeszcze wytrzyma ) Jak radzicie zostawić ten uszczelniacz do wymiany dwumasy ? Czy brać się za to wcześniej bo mogą uszkodzić wał bądź coś innego
