Zostawię dla innych użytkowników z podobnym problemem. Problem wydaje się rozwiązany na ten moment.
A więc podejście do tematu numer chyba 5
1) Na początek dodam że ''myślałem'' że znalazłem odpowietrznik na króćcu który wchodzi w chłodnicę i ma trójnik na dodatkową chłodnicę w zderzaku z prawej strony ( strona kierowcy ). Jest tam takie miejsce jakby na korek malutki i myślałem że ktoś go urwał wcześniej. Otóż nie. Sprawdziłem oryginalne numery króćca i całego węża - otóż w starszym modelu z inną końcówka - (u mnie numer kończy się BC ) jest taki odpowietrznik a tutaj chyba miejsce na dołożenie go samemu 😕
2) Dostałem również informację że odpowietrzniki mogą być gdzieś przy bloku silnika - nie znalazłem / może gdyby ściągnąć pas przedni dostać się do pomp wody i termostatu coś by człowiek znalazł. Ja chciałem zacząć od najmniej inwazyjnej strony.
3) zakupiłem za uważam nie wielkie pieniądze zestaw do sprawdzenia szczelności i podciśnieniowego napełnienia całego obiegu.
Należy pamiętać że u mnie chłodnice były kompletnie zimne i płyn w nich a w zasadzie jego resztki również . Termostat pracował w dziwnym zakresie 1-3%. Postanowiłem zlać cały płyn z układu i napełnić go nowo nabytym urządzeniem a następnie wykonać w VCDS procedurę odpowietrzania. ODIS również ją ma ale w VCDS jest zautomatyzowana a w ODIS'ie nie mogłem tego znaleźć.
A więc węże założone, sprawdziłem uprzednio szczelność układu - nabiłem 2,5b i odczekałem około 15min, wskazówka ani drgnęła . Podciśnienie wytworzone , króciec w płyn i poszło. Napełniłem układ około 8L do wskazówki pod max na zbiorniczku.
4) Uruchomiłem auto dałem mu się zagrzać na biegu jałowym do 58-60stopni ( pomiar na VCDS ) następnie uruchomiłem procedurę odpowietrzania - tutaj nie wiem czy prawidłowo że na odkręconym korku ale tak postanowiłem zrobić. Płyn termostat przepuścił bez większego problemu, zaczął pracować w zakresach 10-18% i zwiększał swoją pracę przy wyższych temperaturach 88-91 stopni. chłodnice zrobiły się gorące, węże również, w trakcie procedury odpowietrzania jak auto zrzucało obroty raz wylał mi się płyn ze zbiorniczka ale z dużymi bąblami powietrza co chyba było słuszne ( przy specjalnym lejku jak na wcześniejszym filmie nic by się nie ulało . Cała procedura trwała około 15min. Temperatury na wejściu i wyjściu z chłodnicy uległy również zmianom, wcześniej na wejściu 77 a na wyjściu ledwo 16,5stopnia, teraz 80-88 a na wyjściu 68-75stopni. Zostawiłem auto do ostygnięcia, dzisiaj dolałem odrobinę płynu. Stan trzyma wzorowo, dzisiaj potwierdzone wszystko jazdą próbną.
Podsumowując:
Polecam szczerze zestaw do takiej wymiany płynu lub napełnienia układu, nie trzeba pchać się w zestawy za 500-600zł gdyż ten który ja mam z firmy chyba Satra za 260zł daje rade w zupełności. Być może da się to zrobić inaczej , mi się nie udało lub poprzednio przy napełnianiu układu robiłem to źle i za szybko przez co załapał tak dużo powietrza że nie mogło się ono wydostać. Co do odpowietrzników jakby ktoś zlokalizował niech wrzuci w temat przyda się innym .
Co do auta i temperatur to oczywiście się nie przegrzewa, trzyma ładnie temperatury. Wcześniej wskakiwały na 108 stopni czasami teraz ledwo 92 dobija przy ostrzejszej jeździe.
