Witam,
Na początku grudnia zapaliła się kontrolka od serwisu, auto (A4 B9, 2017) miało przebieg 110k. Mam wykupiony pakiet serwisowy. Pojechałem do ASO. Serwisant odczytał dane z kluczyka, ale mi ich nie udostępnił, powiedział tylko, że olej w skrzyni biegów i świece nie zostaną wymienione bo nie ma przebiegu (podobno wymienia się przy przebiegu 120k). Powiedział, że gdyby to było chociaż 117k to by wymienił ale 110k to za mało i pakiet nie zwróci mu pieniędzy a wymianę oleju w skrzyni i świec należy wykonać przy przebiegu 120k. Kiedy zapytałem się go czy auto zapali kontrolkę przy 120k to powiedział, że trzeba o tym samemu pamiętać i nie będzie problemu z wykonaniem tej czynności z pakietu pomimo braku zapalonej kontrolki od serwisu.
Pytanie czy takie działanie serwisanta to samowolka czy może powinien wymienić olej w skrzyni biegów i świece skoro zapaliła się kontrolka serwisu?
Chcąc sprawdzić sprawę, zadzwoniłem do innego ASO (powiedziałem, że auto ma już przebieg 119k), ale zostałem poinformowany, że nie wymienią świec i oleju w skrzyni z pakietu bo nie zapaliła się kontrolka serwisu.
O co w tym chodzi? Czy zostałem oszukany? Nawet jeśli ASO zgodzi się wymienić świece i olej w skrzyni bez kontrolki serwisu, to będzie się to wiązało z zakupem nowego pakietu bo tamten za chwilę wygaśnie. Dodam jeszcze, że wymiana świec i oleju w skrzyni wchodzi w zakres wykupionego pakietu.