Witam, od pół roku zmagam się z problemem stukania.
Problem jest o tyle dziwny, że stukanie występuje, gdy jadę z małą prędkościach i najczęściej jest to słyszalne na tzw. "kocich łbach" lub małych dziurkach.
Z racji tego problemu udałem się na stację diagnostyczną. Powiedzieli, że łączniki stabilizatora są już w kiepskim stanie i czuć na nich stuki. Wymieniłem - nic to nie dało.
Udałem się więc do mechanika, wymieniliśmy amory, górne wahacze - dalej nic to nie dało.
Dodam jeszcze, że mam wrażenie, że stuki zaczynają się po rozgrzaniu się silnika.
Ręce mi już opadają nie mam pojęcia co robić. Proszę o pomoc.
P.s dzisiaj jeszcze złapałem za półoś i czuć lekki luz, aczkolwiek wiadomą sprawą jest, że jakiś luz musi tam być. Pod linkiem daje film na YT, gdzie słychać luz na półosi. :