Cześć, kolejny temat odnośnie częstego wypalania dpf.
Filtr wypala się średnio co 200km nie zależnie od rodzaju trasy. Wypalanie zawsze inicjowane jest przez parametr "zmierzona masa sadzy", który osiąga wartość ok. 21g. Wartość ta zawsze kilkukrotnie przekracza "obliczoną wartość sadzy".
Różnice ciśnień są chyba prawidłowe, 3-10hpa w zależności od zapełnienia filtra na biegu jałowym, ok. 18hpa spokojna jazda po mieście, do 180hpa but w podłodze.
Skoro parametr mierzonej sadzy rośnie na podstawie różnicy ciśnień, które wyglądają chyba dobrze to dlaczego ten parametr tak szybko rośnie? Czy jeszcze coś ma na to wpływ?
Dodam, że filtr dpf po praniu, egr wymieniony, turbo nie puszcza oleju, korekty wtrysków w normie, czujnik ciśnienia dpf nowy, oleju nie obywa i nie przybywa chyba ze w znikomych ilościach. Wszystkie resety i adaptacje porobione. Wgrany soft przed dieselgate.
Samowo wypalanie przebiega prawidłowo.
Porobione wszystkie resetowania i adaptacje po wymianie czujnika i czyszczeniu dpf.
Dodam, że końcówka wydechu jest troszkę okopcona sądzą.
Dlaczego więc ten parametr "zmierzona masa sadzy" rośnie tak szybko???
1. zapłon
2. bieg jałowym
3. bieg jałowym 2,5k obrotów
Chwilę po wypalaniu, wypaliło zmierzona masę sadzy do 0, a po 17km wartość już 2,5g.
Jeszcze dodam, że mechanik stwierdził że czujnik temp. 1 pokazuje nieprawidłową wartość i jest do wymiany.
Sprawdzałem różnicę ciśnień podczas jazdy i wartości są bardzo różne, oczywiście zmieniają się zależnie od obciążenia silnika 3-220hpa.
Zauważyłem też, że parametr "zmierzona masa sadzy" zachowuje się baaardzo różnie i nie mam pojęcia dlaczego. Czasem bardzo szybko rośnie, czasem przez chwilę stoi w miejscy, a czasem nawet delikatnie spada.
W takich samych warunkach, np. przy jeździe na 2 biegu 20km/h po równej nawierzchni przez chwilę zmierzona sadza baaardzo szybko rośnie, a po chwili staje w miejscu.