Witam,
Odpalam dziś auto i....zaraz po zastartowaniu obortoy zaczęły spadać praktycznie do 0 i zgasł. Pomem jeszcze kilka razy- zapalałem, gasł....obroty spadały prawie do 0-ale chodził (ostatkiem sił) za chwile obroty wskoczyły na 1200 i za chwile znów do 0...... Po 10min. walki zaczął chodzić normalnie- ruszyłem, ujechałem 200m i zaczął sie dławić, przygasać. Przełączyłem na gaz a na gazie wszystko w normie. Oto błędy:
17953- coś z przepustnicą,
16684- wypadanie zapłonów,
16685- wypadanie zapł. cyl. 1,
16686 - wypad. zapł. cyl 2,
16687 -wypad. zapł. cyl. 3,
16690 -wypad. zapł. cyl 6,
Klika mies. temu (jak temp. spadły do 0st.) miałem problem z "nietrzymaniem" ssania- tzn. zaraz po odpaleniu zimnego silnika obroty spadały i też gasł, ale po rozgrzaniu było już dobrze. Ktoś napisał, że może to być czujnik obrotów wału korb. - przeczyściłem i spokój ...do dziś. Nie wiem, czy jedno z drugim ma coś wpólnego. Co Wy na to.