juz mam dosc. dzisiaj zakupilem sterownik, bo moj wogole sie nie odzywal. wlozylem go i okazalo sie, ze blad nie zgasl, nawet po skasowaniu vagiem. pisze, ze jest uszkodzony tyny prawy czujnik, brak polaczenia lub zwarcie do plusa, czy cos takiego. odpialem z drugiego kola wtyczke od czujnika, ale tego vag juz nie widzi. sterownik ok, bo odpowiada. zanim dostalem ten wlasciwy, kupilem z koncowka ab, gdy go podlaczylem, blad zniknal, ale nie mialem hamulcow. ma ktos jakis pomysl? jeszcze wymienie ten czujnik i chyba podziekuje, nie mam juz sil.
aha, wylaczylem takze lewy tylny czujnik, vag tego nie zauwazyl[br]Dopisany: 06 Wrzesień 2009, 15:53_________________________________________________sterownik zmieniony, czyjnik takze. abs dziala az za bardzo. w koncowej fazie hamowania zaczyna pulsowac. co teraz? czujnika dalej wsadzic nie idzie. hmmm...