Jak nic nie rozumiesz to podpowiem, że kraj taki jak Polska (inne państwa robią to w praktycznie identyczny sposó nie kupuje paliwa tak jak TY czyli co dzień ma ustalaną cenę tylko tak ogromne transakcje kupna ogranicza się ryzyko... takimi środkami, które ograniczają ryzyko tak dużych transakcji kupna jest kontrakt długoterminowy. (nie będę tłumaczył bo zakładam, że wiesz o czym piszę chyba, że się mylę to mogę wyjaśnić)... i surowce takie jak gaz, ropa naftowa są kupowane przez kontrakty długoterminowe. Oczywiście kupujemy w obcej walucie (dolar) więc pojawia się kolejne zagrożenie różnicy kursów walutowych. Instrumentem finansowym, który pozwala zabezpieczyć się przed tym zagrożeniem to opcje walutowe. .....zakładam, że wiesz o co chodzi więc się nie będę rozpisywał - pojęcie to przewijało się w mediach na początku kryzysu (2008-2009), gdy bardzo dużo firm państwowych, prywatnych (również Pawlak dał się namówić .... tak tak wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak) - czytaj debili dało się namówić na świetny interes zaproponowany przez banki by na mechanizmie opcji walutowych zarobić (podobnie jak się zarabia na giełdzie papierów). Założenie było bardzo fajne... złotówka będzie się umacniała więc inne waluty będą spadać (1$ był w granicach 2zł kilku groszy)... oczywiście ta tendencja miała się nie zmieniać jeszcze spokojnie przez dwa, trzy lata.... aż do momentu by dolar był wymieniany na złotówkę 1 do 1 a co... Niestety ale pod koniec roku dolar kształtował się w granicach 3zł i cały pomysł skończył się stratą całej kaski co w konsekwencji w wielu przypadkach doprowadziło do utraty płynności finansowych czego rezultatem było ogłoszenie upadłości.
Teraz rozumiesz dlaczego w ostatnich dniach polska złotówka umocniła się.... ($ spadł) cena baryłki ropy w $ też spadła a u nas ceny paliwa poszły do góry? Jeszcze nie tak dawno ceny paliw rosły z uwagi na konflikt w Libii.. Mułamar Kadafi to taki bardzo niedobry Pan zwany dyktatorem (bo nie pozwolił między innymi dla USA położyć łapki na ropie), który został obalony. Zrozumiałe jest, że sytuacja "niestabilna" w tamtym obszarze ma wpływ na rynek ropy a tym samym gospodarkę tylko powstaje zasadnicze pytanie - Dlaczego po obaleniu "dyktatora" ceny paliw w kraju nie spadły?
Zgadłeś - kurs waluty ($) i cena baryłki ropy nie ma wpływu bezpośredniego na cenę paliwa a w kółko powielane informacje w mediach są KŁAMSTWEM.