Skocz do zawartości

belkow

Pasjonat
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez belkow

  1. Thx. Ja lewą lampę to jeszcze dłoń wsadzę ale po stronie pasażera to nie ma szans wyjme lampy podłącze na chwile kable, odpale światła i w miare spróbuje ustawić.

    Miałem ten sam problem. Dlatego też lampa trafiła na stół :)

  2. Też tak myślałem bo nic innego nie ma ale czym to przekręcić i za co złapać bo palcem nie idzie, a wolałbym nie połamać :) Za samą końcówkę złapać jakimiś obcęgami i delikatnie kręcić ? :)

    Ja też się bałem to ruszyć, ale u mnie poszło palcami. Tyle tylko , że ja miałem lampę na stole. Łapiesz za całą czarną gałkę a nie za samą końcówkę.

  3. U mnie również padła ta cała lampa. Niby jest czysta i sucha ale nie świeci żadna dioda. Po wyjęciu próbowałem podłączyć ją do zasilacza ale okazało się, że robi zwarcie.

    Sprawdziłem więc czy na kostce w instalacji nie brakuje napięcia i faktycznie go nie ma.

    Czy ktoś wie gdzie znajdę bezpiecznik odpowiedzialny za zasilanie tego światła stopu?

    Temat nieaktualny.

  4. Witam,

    Coś z tymi reflektorami jest faktycznie nie tak. U mnie lewy reflektor też ma ten problem.

    Po prawidłowym ustawieniu świateł mijania lewe światło drogowe bije do góry. Ustawiane na stacji diagnostycznej.

    Sprawdziłem to już na dwóch reflektorach i na obydwu występuje ten sam problem tyle tylko, że na jednym ten kąt świecenia w górę jest mniejszy a na drugim większy i to sporo.

    Póki co nie znalazłem przyczyny.

    Może ktoś coś podpowie?

    Jest może jakaś dodatkowa regulacja oprócz dwóch białych pokręteł na górze reflektora ?

    I w końcu znalazłem jeszcze jedno pokrętło do regulacji światła drogowego . Jest na tylnej ściance lampy , bardzo małe i dlatego ciężko je znaleźć.

    Ciekawe, że na stacji diagnostycznej o tym pokrętle nie wiedzieli. :facepalm:

  5. Według mnie to ten fachowiec więcej popsuł niż naprawił. Ja też niedawno robiłem zbieżność i na moim wydruku nie ma żadnych wyników na czerwono czyli poza tolerancją.

    U mnie też były drgania przy prędkości pow. 100 km/h i jak się okazało, tak jak w twoim przypadku, też był problem w ustawieniach tylnej osi.

  6. Niestety pomysł z owijaniem łożyska blachą aluminiową poległ po 8 tyś, najłatwiej luz ten jest sprawdzić otwierając maskę i wkładając rekę obok zbiorniczka od płynu G-12 łapiąc za przegób wew. z lewej strony , góra dół.

    U minie objawy też zauważyłem po kilku dniach od kupna / przebieg 165 tyś/ - najbardziej odczuwalne były na zimnym silniku tocząc sie na luzie 20 km/h, lub próbując delikatnie nabijac 1-kę bez sprzęgła wtedy był słyszalne te jazgotanie.

    Teraz zastanawiam się jak naprawić tą wadę skutecznie. :facepalm:

    Moim zdaniem skuteczne jest wstawienie tulejki. Inne metody to tylko półśrodki i nie dają gwarancji, że po paru tysiącach km znowu nie pojawi się luz.

  7. Też mam ten objaw i autko właśnie na warsztacie. Postanowiłem zrobić to porządnie, czyli rozwiercanie gniazda łożyska i wstawienie tulejki.

    Strasznie to zostało spieprzone przy produkcji.

    No cóż , cięcie kosztów daje właśnie takie rezultaty.

    Niemiecka jakość? ŻENADA.

    Wczoraj odebrałem auto po naprawie. Wstawiona tuleja, wymienione łożyska , podkładki itd. oraz przy okazji olej w skrzyni. Całkowity koszt 2 tys.zł :kwasny: .

    Teraz jest nareszcie CISZA :)

  8. @wrclaguna ,

    Wracam z pytaniami i zgóry dziękuję za fachową pomoc.

    Czy wymiana choru.sa na concert jest podobna do wymiany na symphony? Nie ma specjalnej różnicy w potrzebnuch elementach? Jak ma się sprawa samych głośników? Nie będzie potrzeby zmian w instalacji , kablach itp?

    Autko, które mam na oku nie ma np. subwoofera itd.


    Zmieniam pytanie,

    Czy wymiana radia Concert na Symphony wymaga jakichś dodatkowych przeróbek oprócz sciągnięcia ochrony komponentu?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...