maskap1984

musze to samemu zrobic bo kasa mi sie konczy , a mozliwe ze to sa klocki hamulcowe bo slysze gwizd i sa nierowno zdarte co do drugiego kola , wezme rano zobacze bo zawiecha jest wporzadku z tego co widzialem dzisiaj rano[br]Dopisany: 29 Marzec 2009, 18:36_________________________________________________wyjasnilo sie dzisiaj wszystko dokladnie , to byly klocki hamulcowe ktore mialy maly luz , musialy zostac lekko napawane wiec temat uwazam za zamkniety

jasne jak oni nic niewywesza ile razu jezdzilem na szarpaki i mowia ze jest wszystko oki zadnych stukow niema wedlug nich , niewiem czy znowu jechac do garazu i sciagac kolo i sprobowac to zrobic ?? jak podnosze kolo to cale szczeki hamulcowe sie lekko przemieszczaja czy to byloby to ze dopiero pod obciazeniem to wychodzi na jaw ??

ale to by bgylo go slychac tylko na nierownosciach na drodze ??a jak mam ten zacisk sprawdzic skoro jak zdejme kolo to nic nieslysze ze wali on gdy prubuje nim ruszac ??

watpie zeby to byl lacznik bo niewyczuwam na nim zadnego luzuna zadnym wachaczu niema luzu a ciagle slysze jak najade na nierownosc metaliczny dzwiek ale niemoge znalesc dokladnie miejsca z jakiego on wychodzi

mam mały problem , od jakiegoś czasu słysze jakieś dzwieki w prawym przednim kole jak najade na jakas nierówność , po zdjęciu koła niewidać nigdzie luzu na żadnym wachaczu , niewiem wogle co to może być

Może też się zjawię na tym zlocie

czesc wszystkim