witam
mam nastepujacy problem: rano i po ok 3-godzinnym postoju przy zapalaniu silnika slychac zawsze bardzo glosne "trrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr". trwa to zazwyczaj max 2 sekundy. wydaje mi sie ze dzwiek wydobywa sie z okolicy zaworow.
przy kolejnym odpalaniu nic nie slychac. auto postoi ok 3 h i znowu jest to samo.
dodam jeszcze ze pod koniec stycznia wymienialem olej a problem pojawil sie na poczatku marca. czy moze to byc wina oleju, moze kupilem jakas podrobke? jezdze na castrolu edge 5w30 (A4 B6, silnik ALT 2.0 benzyna, przebieg 150 tys km.).
prosze o pomoc i pozdrawiam.