Panowie gdyby coś gdzieś kiedyś strzeliło Wam fotke to nie przyznawać się dopóki nie zobaczycie i nie rozpoznanie na 100% własnej twarzy. To, że samochód jest na Was zarejestrowany nie jest żadnym argumentem, ani dowodem, że to Wy jechaliście danego dnia!!!
Zostanie wezwani albo w charakterze obwinionego albo świadka.
Jeżeli w charakterze obwinionego mówić, że daliście poprowadzić murzynowi pochodzącemu i mieszkającemu w którymś z krajów afrykańskich (np. Kamerunu, Mozambiku czy Kenii). Przyjechał do PL w celach turystycznych i chciał zobaczyć jak się po polskich drogach jeżdzi. Pewnie wtedy mu fotke strzeliło. Niech go przesłuchają i wystawią mandat i heja
Jeden z klubowiczów powiedział na ostatnim spocie, że za składanie falszywych zezenań grozi odpowiedzialność karna. OK - zgadzam się z tym
Tylko pamiętać, że dotyczy to świadka, a nie obwinionego!!! Jeśli zostaniecie wezwani na przesłuchanie w charakterze świadka wówczas zobowiązani jesteście mówić prawdę i tylko prawdę, natomiast za składanie falszywych zeznań grozi... ble ble. Na pytanie, kto danego dnia prowadził wasz pojazd zgodnie z prawdą mówicie, że nie pamiętacie i kropka!!! Nie jesteście za bardzo wstanie przypomnieć co się działo przedwczoraj, a co tu mówić co się działo kilka tygodni temu czy miesięcy :gwizdanie:
Gdyby padła ze strony przesłuc**jącego jakakolwiek sugestia, że przyznać się, że to Wy jechaliście a nie jakiś tam murzyn z Afryki wówczas proszę poinformować taką osobę, że za nakłanianie do składania fałszywych zeznań grozi odpowiedzisalność karna. Jak sobie tego życzy można zrobić jej kolo pióra tzn. poinformować Prokurature o możliwości popełnienia przez przesłuc**jącego... Mina przesłuc**jącego jest wtedy bezcenna
SORRY, ALE POLSKIE PRAWO NIE JEST DOSKONAŁE