niektorym sie nic nie oplaca...
jakies dwa miesiace temu szukałem kierowcy (do 3,5t) - praca od 5:00 do 10:00 (5dni w tygodniu)
umowiłem się z kilkoma naraz.
opowiadam jak to wygląda (praca)
nagle jakis dresik przerywa i pyta a ile kasy za to?? - mówię 1600zł (5h pracy dziennie !!!! - cały dzień spokoju)
a ten ze co??? czy mnie nie pojebalo, dlaczego odrazu nie powiedziałem ile kasy daje a nie oszukuje ludzi i sciagam ich z konca krakowa, ze w Anglii to on ma to za tydzien pracy.
Ja mowie o 10 konczysz prace, mozesz isc do drugiej....
a on ze po 10 to nikt go do pracy nie przyjmie, odwrocił się na piecie i odchodzi.
Mowie to mam prace za 4k jak chcesz....
znajomosc: angielski, jezyk programowania; php, mysql,html, tworzenie stron, cms, administrowanie siecia
to się zaczal jakać i poszedł...
tak więc ja się ciesze - niech wszystkie nieroby wypier****** do angli i już nie wracają....bo sami sobie przez takie działania zaniżają pensje...[br]Dopisany: 01 Grudzień 2011, 00:28_________________________________________________
zupelnie sie nie zgodze...