No jak to jak? To się nazywa matematyka Panie.
Załóżmy: biorąc kredyt franek był po 3,20zł
biorę nie ważne ile, na nie ważne jaki okres, ale mając równą ratę ok. 500CHF płaciłem 1600zł, za taką samą kwotę w PLN zapłaciłbym ratę 2500zł
prosty rachunek: 2500-1600=900 czyli mam powiedzmy 900zł "zapasu" w stosunku do PLN.
zakładamy że franek wzrasta do 5 zł, rata mojego kredytu wynosi 2500zł
2500-2500 = 0 czyli franek "dobija" do granicy opłacalności.
jeśli do tej pory skumałeś to wiesz też że przez x miesięcy płaciłem właśnie te 900zł mniej, więc summa summarum i tak mi się to opłacało? Tak?
Kapitału w tym wypadku nie ma co porównywać, tylko cały kredyt. Bo czy w CHF czy PLN rata składa się z tych samych składowych, a w moim wyliczeniu biorę zarówno kapitał jak i odsetki.
To tylko matematyka w teorii...powiedz mi jak w tej reklamie...ile z tych zaoszczędzonych 900zl trafiło na konto???????
Podobnie LENNOX...kupujesz b7 za 25000 które warte jest 30000, po roku sprzedajesz za 24000.... Wg Ciebie zaoszczędziłeś na samochodzie...a faktycznie straciłeś 1000zl