Co robiles?
zawias i napinaczMiszka o ile dobrze pamiętam to miałeś nie dokładać do auta już [emoji12]
zawias mnie wk***iał bo stukało a napinacz chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć co się stanie jak jebnie więc siłą rzeczy trzeba było zrobić (tak btw to i wahacze i napinacz przeżyły 8kkm więc lądują w reklamacji u Wandeja), zostało mi tylko malowanie i wtedy już bankowo nic nie wkładam w złom
No wiadomo podstawy trzeba robić