Jericho

W dniu 23.03.2018 o 09:14, winner4 napisał(a):

zapewne jest zasyfiony nagarem układ dolotowy i go przelewa.

Moj CJSA z nalotem 210kk już miał troche tego nagaru na klapkach. 

Czym to najlepiej i najłatwiej wyczyścic?

Demontaż i śrubokrętem skrobac?

ROzumiem, że ten nagar zamula silnik z dołu i zwiększa spalanie?

W dniu 28.07.2020 o 16:09, Popek113 napisał:

Ja instalacje zrobiłem w Radomiu i powiem tak. Cały czas bym problem na vcds że za wysokie ciśnienie paliwa na listwie paliwowej. Jak wyłączyłem gaz i jeździłem na benzynie tego problemu nie było. Podczas użytkowania spaliło 2 sterowniki od gazu, instalacja ma 3 lata już. Teraz trochę się zacząłem bawić w zwiększanie mocy i gaz wytrzymywał do 200ps dalej wywalało epc i musiałem się zatrzymać wyłączyć gaz zapalić jeszcze raz i tyle. Pierwsza sonda lambda cały czas się przepala, więc to dodatkowy koszt. A i jeszcze jedno ten badziew kosztował mnie 4k. Teraz próbuje się umówić na wycinkę tego bo mam dość takiego szmelcu.

A jakie graty LPG masz wsadzone? 

Podobno najlepiej ogarnia te silniki KME Sky Direct. 

I jak sterownik sie spisuje po dluższym jezdzeniu?

Szukam firmy do naprawy sterownika od silnika Opel i sie zastanawiam nad ta firmą.

20 godzin temu, muunv napisał:

Jeżeli znasz niemiecki, to zadzwoń do odpowiedniej instytucji w DE i się zapytaj. Ew poproś kogoś, kto zna niemiecki. Nawet mejla możesz im wysłać z zapytaniem 

Też prawda

Odkopię.
Chce kupić ściagniete auto w polskim komisie i zarejestrowac w niemczech.
Auto ma w briefie wbity niemiecka instal. gazowa i poza tym nie ma wiecej papierow do instalki. Tuv wazny do 09.2019.
Auto jest juz oplacone w PL i przygotowane do  rejestracji.

Orientujecie sie czy bez problemu bede mogl to auto zarejestrowac w DE?
 

Termostat i czujniki wymienione i nic to nie dało, a efekt dalej taki sam. Nie chcę już dalej pchać się w niepotrzebne koszta.

Co może być jeszcze przyczyna? Jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić? moze układ do odpowietrzenia?

Przy hamowaniu silnikiem temp spada do ok 85C.

Czujnik temp. mam jeszcze fabryczny.

Panowie i jak z tym bledem? Cisza po 2 latach?

U mnie tez wyskoczyl, do tego wczesniej 16683 i auto zaczelo od paru miesiecy wiecej palic.

1.8T AWT.

ja bym się z tym nie zgodził u mnie zawsze trzyma 14,3 - 14,4v obserwuj temat bo pewnie kończy się regulator

U mnie przy zerowym obciazeniu jest 14,2-14,3V.

Przy wszystkim wlaczonym, lacznie z klima ktora u mnie najwiecej energii pobiera (tak wychodzi z pomiarow), spada nawet do 11,6V. Dodam lekko obroty i wskakuje na 13,6V.

2 miesieczny aku juz musialem podladowac przy wiekszych mrozach. Wczesniejszy wytrzymal ledwo 3 lata i w miedzyczasie tez musialem go podladowac w zimie.

Jutro dalszy ciąg testów.

U mnie przy odpaleniu zimnego silnika wisko przez chwile pracuje na rowni z obrotami silnika - slychac przeciag .

Na ziimnym czy goracym silniku pracuje z lekkim oporem - reka w rekawiczkach albo czyms twardym mozna zatrzymac.

Gdy na pracujacym silniku zakrece w przeciwna strone to od razu staje i nabiera predkosci w druga strone. Gdy dodaje obroty nie kreci sie na maxa.

Gdy sprawdzalem u kumpla swiezo wsadzona uzywke w 1.9TDi, to u niego na letnim zalaczonym silniku, gdy zakrecilem w przeciwna strone, wisko leniwie zwolnilo, zatrzymalo sie i leniwie zaczelo sie krecic w druga strone. I sadze ze to wlasciwe zachowanie sprawnego wisko. Zgadza sie?

NIe wiem czy u siebie wymieniac czy nie. Problemow z przegrzewaniem nie mam, tylko z wydluzonym nagrzewaniem sie silnika, ktory i tak po zagrzaniu trzyma te 91-03C.

Jaka temp wg wskazan VAGa lub climatronica powinien miec 1.8T? Na pewno nie rowne 90C.

Czesto spotykalem sie zpostami mowiacymi, iz motorki uzytkownikow mialy 96-98C w czasie normalnej eksploatacji. Przy butowaniu nawet ponad 100C.

U mnie w passku jest 90-94C, a po wymianie na dniach termostatu Wahler na Behr z reguly 91-92C. (na wahler mialem o 1-2C wyzej, ale dluzej silnik sie zagrzewal).

Przy hamowaniu silnikiem w lecie przy temp. zewn. ok 20C temp silnika potrafila spasc do ....80C (na wahler). Na Behr nie testowalem jeszcze.

No to raczej zamontuje Barracudy.

Czy lepiej i latwiej za pomoca rozdzielacza, czy od razu wezyki zasilajace za pomoca adapterkow zastosowac?

Chyba nie ma roznicy? Wydaje mi sie ze pare zlotych taniej bedzie przy rozdzielaczu

Witam.

Byłem dzisiaj umówić się na założenie gazu. Instalacja z wtryskami AC W02 kosztowała by mnie 2500 zł, a z wtryskami Barracudy 3000 zł. Moje pytanie brzmi czy opłaca się dokładać? Jakie są różnice miedzy nimi? Czy spalanie na droższych wtryskach jest mniejsze? Proszę o szybką odpowiedź.

http://lpg-forum.pl/post693371.html#p693371

Dla potomności

I co w koncu zalozyles? Jak spalanie?

Kurcze nie wiem co jest grane? Wymienilem termostat w maju a teraz znowu to samo. Dlugo sie nagrzewa a na trasie spada do 60-70 stopni. Czyzby znowu padl termostat? Czy jakis inny problem? Czujniki chlodzenia oba wymienione tez na nowe. Moze cos z deska rozdzielcza i zegarem? Mial ktos taki przypadek?

Kolego, i co w koncu padlo?

Czyli sugerujecie zostać przy nich i poczekać czy pokombinować z 4800/5000 lub Max 6000k?

A w jak z waszymi xenonami?

Jak chcesz aby auto ladnie wygladalo to bierz 6000, jak chcesz cos widziec w nocy to zostan przy 4300.

Sam zalozylem 4300 i nie potwierdzam aby swiatlo bylo zolte. Jest biale.

W sucha pogode i w miare jasny asfalt lepiej jedzie sie na 4300, ale gdy asfalt jest mokry lepiej sprawdzala sie zwykla H7.

Od dwoch miesiecy walcze z bledem 17887.

Na poczatku usterki na moim VAG pompka testu nie przechodzila.

Pare dni temu pojechalem do specjalisty od VAGa.

Podlaczyl VCDS, pozniej VAS 5051B. Przeprowadzil test pompki zakonczomy pomyslnie. 3 minuty pozniej znowu podglad parametrow i ponowny pomyslny test. Pompka sprawna, podcisnienie nie ucieka. Pod maska nic podejrzanego nie widac.

Pierwszy raz spotkal sie z takim przypadkiem, ze mimo bledu testy wychodza OK.

Kazal mi robic podglad zachowania czujnika hamulca przy zalaczaniu pompki, pozniej zdac relacje idalej bedzie sie myslec.

Jesli koniecznie chce,to wymieni mi zaworki zwrotne,ale one sa od cisnienia, a nie podcisnienia i nic to raczej nie da.

Jak na razie pompka tylko daje o sobie znac przy porannym odpaleniu i muskaniu pedalu gazu - pierwsza minuta. POzniej juz jest spokoj.

Blad 17887 po skasowaniu pojawia sie po chwili.

Zadnych innych objawow z silnikiem nie mam. No moze jakby efekt lekkieko wypadania zaplonow na zimnym silniku - sporadycznie na jalowym przez pierwsze pare minut. VAG nic nie pokazuje.

Od dwoch miesiecy walcze z bledem 17887.

Na poczatku usterki na moim VAG pompka testu nie przechodzila.

Pare dni temu pojechalem do specjalisty od VAGa.

Podlaczyl VCDS, pozniej VAS 5051B. Przeprowadzil test pompki zakonczomy pomyslnie. 3 minuty pozniej znowu podglad parametrow i ponowny pomyslny test. Pompka sprawna, podcisnienie nie ucieka. Pod maska nic podejrzanego nie widac.

Pierwszy raz spotkal sie z takim przypadkiem, ze mimo bledu testy wychodza OK.

Kazal mi robic podglad zachowania czujnika hamulca przy zalaczaniu pompki, pozniej zdac relacje idalej bedzie sie myslec.

Jesli koniecznie chce,to wymieni mi zaworki zwrotne,ale one sa od cisnienia, a nie podcisnienia i nic to raczej nie da.

Jak na razie pompka tylko daje o sobie znac przy porannym odpaleniu i muskaniu pedalu gazu - pierwsza minuta. POzniej juz jest spokoj.

Blad 17887 po skasowaniu pojawia sie po chwili.

Zadnych innych objawow z silnikiem nie mam. No moze jakby efekt lekkieko wypadania zaplonow na zimnym silniku - sporadycznie na jalowym przez pierwsze pare minut. VAG nic nie pokazuje.

Daj znac jak znajdziesz rozwiazanie.

Tutaj jedno z nich, ale ja nie mam zadnych objawow w zlej pracy silnika i ukladu hamulcowego.

Problem z wolnymi obrotami w 1.8T AWT [solved]

Odkopie.

Jak sie pompka sprawuje?

U mnie w passku 1.8T tiptroni tez od dwoch miesiecy mam ten sam blad - 17887.

Na VAGu testu nie przechodzila, mimo to silnik i hamulce dzialaly bez zastrzezen.

Pare ndi temu pojechalem do specjalisty od VAGa.

Podlaczyl VCDS, pozniej VAS 5051B.

POmpka test przechodzila pozytywnie.

Po paru minutach pozniej podglad parametrow i znowu test zakonczony pozytywnie.

Wg niego pompka jest sprawna, nieszczelnosci w ukladzie brak.

Pierwszy raz spotkal sie z taka usterka.

Kazal mi obserwowac wskazania na VAGu czujnika hamulca i zachowania pompki przy porannym odpalaniu, czyli w momencie gdy mi ta pompka szwankuje.

W pierwszej minucie pracy silnika wystarczy muskanie pedalu gazu i slychac prace jakiegos przekaznika i prace pompki - tak jakby ktos bawil sie pstryczkien ON-OFF .

Nie wiem jak dalej ugryzc ten temat.

Czy ktos sie juz uporal z tym mrowieniem w 1.8T?

dziekuje wszystkim. Musashi, zadzwonilem do swojego mechanika i przeczytalem to co napisales, powiedzial ze "ma to sens" , bede u niego w pon lub wtorek. jak zdaze rozwiazac problem przed moim urlopem na pewno dam znac co bylo przyczyna. pozdrawiam

Chyba kolega nie zdazyl rozwiazac problemu

No filtr nie był wymieniany od dwóch lat z tego co się dowiedziałem od poprzedniego właściciela. No to jest robota na czwartek

Wg instrukcji filtra w tym silniku sie nie wymienia.

Przy ok 200kkm mozna by o tym pomyslec, jesli mamy za niskie cisnienie na listwie przy max obciazeniu.

Problem z drganiami wystepuje i w moim AWT w tiptronicu - passat B5. Te drgania to mrowienie na fotelu kierowcy i troche na kierownicy w czasie postoju jak i jazdy. Pb i LPG to samo. Rowniez i u mnie na zimnym silniku czuc czasami jakby wypadanie zaplonow, ale nie zawsze to jest a VAG na razie milczy.

Poduszki sprawdzane i sprawne, odboj przedni ma trche luzu, ale on za to nie powinien byc odpowiedzialny.

Plecionka wymieniona rok temu, MUF wymieniony 1 miesiac temu (po nim zrobilo sie duzo ciszej na trasie).

Swiece NGK maja jakies 25kkm. Jedna cewka nowa, bo padla przy zalozeniu gazu. Pozostale nie kwalifikuja sie na akcje serwisowa, bo sa prawidlowe.

Jakies 2kkm temu silnik dostal pare koni wiecej, ale objawy pozostaly te same.

witam wszystkich,od 3tyg jestem posiadaczem audi a4 b5 ,2000r, 115km skrzynia tiptronic (235tyś). Skrzynia płynnie zmienia biegi,nie szarpie. Odkąd nim jeżdżę, kilka razy (4-5,czyli rzadko) miało miejsce spore szarpnięcie przy prędkości ok 70-75km/h ( bez wciśniętego pedału gazu )wydaję mi się,że może to sie dziać podczas redukcji z 5 na 4 bieg, czy ktoś z Was spotkał się z takimi objawami w w/w skrzyni?co ją boli?czy to jest znak,że jej żywot dobiega końca?? proszę o jakieś podpowiedzi,jestem zielony w temacie automatów,pozdrawiam

U mnie byl podobny przypadek z szarpaniem przy redukcji 5>4 i winny byl zolty elektrozawor w skrzyni.

Dzięki Panowie za odpowiedzi, ale tak czy inaczej może odpowiedziałby mi ktoś czy to że ta skrzynia tak wariuje to może być przyczyna tego ,że jest podniesiona moc silnika? Jeśli tak to może podjechałbym gdzieś do fachowca,żeby wgrali mi normalną mapę 204ps, Pozdrawiam.

Skrzynia naprawiona?

Chodzi ci pewno o blokadę sprzęgła hydrokinetycznego tzw lock-up:

- "ślizgać" czyli bez lock-up powinno się na 1 i 2 ( też niekoniecznie po przy podjeżdżaniu pod ostrą górkę gdy komputer stwierdzi że za bardzo obciążona jest skrzynia lock-up też może się załączyć )

Screenshot by Lightshot

czyli w skrócie: jazda- zatrzymanie się - jazda (bez zmieniania pozycji rączki) po puszczeniu hamulca nic nie szarpie auto rusza normalnie.

jadać- zatrzymując się i zmieniając bieg na R lub z R na D puszczam hamulec wciskam gaz obroty wchodzą jest lekkie szarpniecie i auto dopiero rusza, nie zawsze tak jest ale to denerwujące uczucie jak tak szarpnie

1.8T 170KM Quattro przebieg 140tys km

Pozdrawiam