jedziesz czy lecisz ?
leciałem jadąc
lipaa po całości, przemokłem do suchej nitki podczas pierwszej połowy a oni i tak przegrali
atmosfera w Campie za***ista:grin:
Akjam nie mogłem się z Tobą dogadać
miejsce 245 sektor pomarańczowy:polew:
---------- Post dopisany at 03:23 ---------- Poprzedni post napisany at 03:08 ----------
byliśmy na rynku, był tak zawalone ludźmi tak że nie dało się przejść, a zadymiarzy było na pewno więcej niż trzech których złapali
Jak wychodziliśmy z rynku półtorej godz. przed meczem to już zaczynaly się pierwsze nokauty:wallbash::wallbash: