a takiego podejścia to ja nie rozumiem .... to jest coś w stylu.... mamy jogurt bananowy,bo nam się nie chcę d*py ruszyć żeby przywieść inne, jak chcesz to bierz jak nie to wypier ?
Nie nie nie... źle mnie zrozumiałeś.
To jest podejście typu:
-Mamy sprawdzone że w Twoim przypadku najlepszy będzie jogurt bananowy, truskawkowy, lub poziomkowy w cenie takiej i takiej... ewentualnie następnym krokiem będzie za***ista maślanka...
-Ale mój kolega twierdzi że kolega jego kolegi powiedział że przeczytał na forum że najlepszy jest jogurt wiśniowy...
I to jest to. Sam byłem świadkiem jak przyjezdzali do nich ludzie którzy wszystko najlepiej wiedzieli i w ogóle to najchetniej to by ich przeszkolili w tuningu bo maja super "kursy forumowe".
I czegoś takiego nie lubią i takim ludziom już dziękują...
Jeśli chodziłoby im o hajs to powiedzieliby spoko damy Ci jogurt wiśniowy (wiedząc ze w tym konkretnym przypadku nie będzie to dobre rozwiązanie).
Mam nadzieje ze wyjasniłem to w miare obrazowo
Tożto poeta z Siemiana Jogurtowy