Skocz do zawartości

whitebox

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez whitebox

  1. Ciekawe co to za złącze do którego wpina się to urządzenie. Może jakaś przedłużka do złącza komputera a może to idzie bezpośrednio do FIS'a ?

    W tym miejscu na wyświetlaczu mam radio, czyli urządzenie musi odłączyć sygnał z radia - pobrać dane z komputera i wyświetlić w tym samym miejscu.

    Jak się mylę to proszę o poprawienie.

  2. Wprawdzie na stronie jest urządzenie do A3 ale może ktoś widział to do A4.

    Może wystarczy vag'a podpiąć i przeprogramować :-D

    http://store.l-c-t.com/store/product/a3_vcm_ultra.html

    No dobra do a4 tez jest :-)

    Ciekawe czy można to wykonać w warunkach domowych ?[br]Dopisany: 18 Październik 2009, 23:42_________________________________________________

    Tak prezentuje się w samochodzie:

    Tak wygląda zawartość pudełka :

    a tak się podłącza :

  3. Czy przerywacz z modelu przed liftem pasuje do modelu po lifcie?

    Nie będzie pasował. Przed liftem w przycisku był tylko przerywacz awaryjnych a po lifcie w przycisku od awaryjnych jest tez przerywacz od kierunkowskazów.

    Ceny tych po 2 lifcie (wystaje sam trójkąt) są już też inne :gwizdanie:

    Sklep oryginał 200 pln

    allegro oryginał 170 pln

    allegro,szrot używane 50 pln :tongue4:

  4. Czytając wątek, zastanowiło mnie to chłodzenie tylko środkowymi kanałami (kratkami). Sprawdziłem u siebie i mam podobnie. Jest wyraźna różnica między środkiem i bokami. Jeżeli środek już ładnie chłodzi to boki ledwo co. Chyba nie ma osobnych klap do środkowego kanału i boków, czyli powietrze o tej samej temp. powinno lecieć. Jest różnica w długości przewodów powietrznych, gdy auto jest bardzo nagrzane może być różnica na początku działania ale później powinno być w miarę równo. Czy się mylę? Może ktoś to sprawdzi przy okazji jazdy i wypowie się żeby rozwiać wątpliwości. Co do zapchania to czy nie powinno być odczuwalne osłabienie "pędu" powietrza wylatującego z kratek gdyby były przytkane kanały?

    Chyba są osobne klapy od bocznych kratek i od środkowych. Jak ustawie nawiew na nogi i wiatrak na maksimum to z bocznych kratek leciutko coś wieje a ze środkowych nic.

  5. Mnie również dopadła usterka tylnej klapy. Zaczęło się od tego ,że silnie nagrzana klapa na słońcu (czarna) nie chciała się otworzyć. Po ostygnięciu działała ale tylko ok 3 razy. Każde kolejne naciśnięcie przycisku do otwierania powodowało że siłownik w klapie z mniejszą siłą odciągał zamek , aż w końcu nie otwierał i trzeba było poczekać ok 3 min aż "coś" ostygnie i zacznie znowu działać.

    Ponieważ na działce w weekend miałem trochę czasu dobrałem się do tego siłowniczka. Po zdemontowaniu, sprawia on wrażenie sklejonego , ale delikatne podważanie cienkim nożykiem do tapety rozpoławia go bez problemu. Zdemontowałem sam silniczek i podłączyłem na krótko. Kręcił się jak wariat do momentu ,gdy nie próbuje się go mechanicznie zatrzymać , wtedy obroty i jego moc zdecydowanie spada. Ponieważ samego silniczka raczej nie kupię więc postanowiłem go rozebrać. Prosta sprawa , odginamy dwa zadziory na obudowie i bebechy wyjeżdżają. Całą przyczyną usterki jest mała blaszka ok 5mm na 3mm przez którą płynie prąd do wirnika. Nie bez powodu jest tam umieszczona bo zabezpiecza prawdopodobnie sam silnik przed przegrzaniem , lecz z biegiem czasu traci swoje własności i przestaje przewodzić prąd lub powoduje zbyt duży spadek napięcia i siłownik nie ma siły otworzyć klapy. Ja swoją wywaliłem w jej miejsce włożyłem kawałek metalu i siłownik wrócił do życia.

    Cala operacja z piwkiem w ręku zajęła 1 godzinę. :hi:

    Ta "blaszka" to jest szczotka podająca napięcie na wirnik. Na jej końcu na pewno był kawałek grafitu dla lepszego przewodzenia. I "blaszka" i grafit są specjalnie dobrane do typu silniczka. Jak wstawiłeś w to miejsce kawał metalu to możesz już rozglądać się za nowym, bo długo nie pociągnie.

  6. Wynika z tego że mamy identyczne zawieszenia :gwizdanie:

    na przodzie FK G36 a na tyle FK G28

    na szczęście moje jeszcze się trzyma ale jakbyś coś znalazł na ten temat to napisz przyda się na później :>

    mam do tego zestawu papiery niemieckie - zestaw FK AU 55 (jak coś to mogę zeskanować)

    znalazłem na stronie producenta : link

    ale tam nie ma wykazu elementów zestawu i zdjęcia też są do kitu (do wszystkich zestawów takie same)

  7. Usterka zlokalizowana. Rozłączony przewód podciśnieniowy z trójnika, który jest schowany pod plastikami od dolotu powietrza do filtra. (pomiędzy turbiną a reflektorem).

    Brak turbo rozwiązany, pozostały jeszcze zapieczone kierownice wiec auto w przyszłym tygodniu idzie na kompleksowe czyszczenie turbiny.

    Serdeczne dzięki wszystkim za porady.

  8. Dzisiaj stwierdziliśmy, że na wężyku dochodzącym od góry do turbiny (podobno to regulator podciśnieniowy kierownic turbiny) nie ma ciśnienia ani podciśnienia, a przynajmniej nie jest ono wyczuwalne ręcznie.

    Oczywiście nasuwa się pytanie czy to na początku były zapieczone kierownice czy może już wtedy szwankował jakiś zawór N75.

    Czy pomoże w diagnozie logowanie BS011 ? Czy w ogóle wolno ? Wyczytałem w poradniku o diagnozie VAG że silniki wyposażone w PD nie wolno logować w trybie BS.

  9. Wprawdzie problem nie dotyczy mojego samochodu tylko passata szwagra ale silniki mamy identyczne. Z racji, że już posiadam kabelek to logowanie mi przypada :-)

    Problem rozpoczął się w grudniu - samochód łapał notlaufa powyżej prędkości 120 km/h. Podpięcie VAGa - błąd nr 17958.

    Oddał do mechanika - orzeczenie - zapieczona kierownica w turbinie - podobno rozruszał i przesmarował. Pomimo jazdy raczej na wyższych obrotach

    pomogło na miesiąc z hakiem.

    Na początku lutego problem powrócił - blad nr 17958. Tym razem podłączamy sami VAGa.

    logi dynamiczne 01-011

    9224516775b2f6b4m.jpg

    Diagnoza - za wysokie ciśnienie doładowania. Z braku czasu niestety nie zrobił z tym nic. Samochód był oszczędzany - delikatna jazda - żadnego katowania.

    Tak było do przedwczoraj - teraz auto nie ma mocy cały czas. Niby jedzie ale tak na pół gwizdka.

    Podpięcie VAGa - bląd nr 17958 był ale jak go skasowałem to więcej się nie pojawił.

    logi dynamiczne 01-011

    665f484add9af326m.jpg

    Niestety samochód nie chciał się wkręcić na wyższe obroty pomimo pedału wciśniętego non stop do podłogi.

    Poprosiłbym o porady co jeszcze zlogować aby można było postawić diagnozę i szukać usterki.

    Z góry dzięki.

  10. Termostat wymieniony, płyn wymieniony.

    Po przejechaniu 6-10 km na desce 90st a na klimatroniku 85st. :gwizdanie:

    Jednak rozbudowany układ a usterki proste :>

    Bardzo mały wpływ ma na to temperatura zewnętrzna raz było 0st a raz -12st a czas nagrzewania podobny.

    Co do wskazań klimatronika to u mnie jest na 49c-krótki obieg płynu chłodzącego (czyli mniej więcej to co jest na desce), a na 51c mam temperaturę z nagrzewnicy kabiny. Jeżeli na 51c jest poniżej 40st - jedna kreska nawiewu, od 40st dwie kreski, od 50 trzy kreski itd. - sprawdziłem kilka razy. Jeszcze na koniec ciekawostka (jak dla mnie) - jak jest temperatura ujemna to włączenie odszraniania przedniej szyby powoduje nagrzanie płynu w nagrzewnicy w kilka minut.

  11. Domyślam się , że będę musiał w końcu wymienić termostat i płyn. Tylko problem jest w tym, że nie jestem przekonany o jego uszkodzeniu.

    W innym wątku na tym forum czytałem, że nie zawsze wymiana termostatu i czujnika pomaga.

    http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afnajmatj_temp_silnika_max_73c_po_wymianie_termostatu-t19885.60.html

    Jakie zadowolenie będzie z wymiany jak będę uważał, że to mogla być inna przyczyna. :thumbdown:

    P.S.

    Znalazłem znajomego z AJM w Passacie i płyn w zbiorniczku wyrównawczym nie płynie na krótkim obiegu ;( a do 90st szybko dochodzi :good:

  12. OK

    Nie ma innej odpowiedzi na razie to poczekamy.

    Czy mógłby ktoś się wypowiedzieć dlaczego płyn w moim zbiorniku wyrównawczym stoi w miejscu ?

    Moim zdaniem powinien cały czas krążyć w obiegu (krótkim i długim). Może krótki obieg omija zbiornik wyrównawczy ?

    Może coś się spierdzieliło na dodatkowym obwodzie chłodzenia paliwa ?

  13. Witam

    Mam problem z za niską temperaturą silnika w Audi A4 B5 1.9 TDI z 2000 roku.

    Od kilku(nastu) dni zauważyłem, ze temperatura nie osiąga 90. Na początku pomyślałem, że to krótkie odcinki jazdy są przyczyną.

    Chciałem to sprawdzić i zrobiłem krótki wypad za miasto (10 w jedną i 10 z powrotem). W drodze powrotnej obroty przeważnie około 3000.

    Na desce i na klimatroniku wskazanie podobne - klima 75, deska 79-80. Więc krótkie odcinki to nie problem :wallbash:.

    Następny dzień poszedł do użytku VAG.

    Logi rano przed odpaleniem :

    6389526e0b634a45med.jpg

    Logi po przejechaniu kilkunastu kilometrów na obrotach powyżej 2000:

    145f0191c9c5848bmed.jpg

    Moim zdaniem czujniki sa sprawne, jeżeli nie to proszę mnie poprawić.

    Zasiadłem więc dłużej na forum w temacie termostatów i czujników, niestety temat jest jak rzeka :wallbash:.

    Nie znalazłem konkretnej odpowiedzi, wiec czytałem dalej i szukałem sam rozwiązania.

    Znalazłem swój termostat:

    37f258efea2b10e7m.jpg

    Znalazłem jak sprawdzić czy termostat przepuszcza przy niższej temperaturze płynu. Metoda prymitywna ale skuteczna - należy sprawdzić jaką temperatura ma wąż od termostatu do chłodnicy - niestety u mnie jest niewiele cieplejszy od temperatury na zewnątrz (po kilkunastu kilometrach). Odpowiedź jest prosta - termostat trzyma.

    Nadal jest problem - czujniki sprawne - termostat też a silnik niedogrzany :thumbdown:

    Jedyne odpowiedzi jakie znalazłem to "wymień termostat bo mi pomogło" i raczej mnie nie zadowalają bo opierają sie prymitywnej teorii - jak czujniki sprawne to termostat jest walnięty.

    Moim zdaniem układ chłodzenia (nadmiernego w moim przypadku) jest na tyle skomplikowany, że nie można go sprowadzić do czujnika i termostatu.

    Schemat układu chłodzenia silnika AJM:

    9eb09ca279ae3941m.jpg

    Na koniec szperania w samochodzie zajrzałem do zbiorniczka wyrównawczego i moje zdziwienie było wielkie - na pracującym i rozgrzanym silniku (72stopnie) płyn się nie rusza - ani na wolnych obrotach ani na wysokich. Sprawdziłem u znajomego w golfie (1.9 1Z) i na zimnym silniku po odpaleniu płyn sobie powolutku płynie.

    Jaka może być tego przyczyna ? Czy to może mieć coś wspólnego z niedogrzewaniem silnika ?

    Dodam jeszcze na koniec, że w samochodzie jest ciepełko i na to nie narzekam.

    Poproszę o konkretne odpowiedzi,porady lub co jeszcze sprawdzić. Proszę też nie pisać "wymień termostat i będzie git".

×
×
  • Dodaj nową pozycję...