Skocz do zawartości

rafalekx

Pasjonat
  • Postów

    2462
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rafalekx

  1. W dóóóóóół to na tym gwincie! Bo koza straszna i ta felga nie wygląda bez gleby. Ja z tyłu wyrzuciłem nakrętki i wszystko co się da została sama sprężyna, a przód prawie opór skręcony, a do tego mam Rline i jakoś tym jeżdżę na codzień. A u Ciebie to widzę ledwo połowa zakresu gwintu skręcona :P

  2. No ładna ta karetka :decayed: brakuje tylko kogutów na dachu, krzyżyków na drzwiach i leżanki w kufrze - ale rozumiem, że są w planie... :decayed:

    Trochę bidulka z wypasu jak to karetka, ale da się przeżyć raczej... :kox: A tak poważnie to koło większe to tu konieczna konieczność :) Więcej powiem na żywo jak pomacam... :grin:

  3. na razie nic nie wiem.kupiłem z alusami .zobacze jak to bedzie wyglądało na aucie.

    tak wyglądają.

    q8bsqowk.jpg

    Nie ma czegoś takiego jak ori dekielki Rline na felgi :) Wszystkie felgi Rline mają dekielki z logo VW, a te nawet jeśli są ori to chyba, tylko jako jakiś dziwny dodatek... albo jakiś wymysł, tak jak 90% gadżetów "Rline" na allegro :) Ogólnie nie toleruję emblematów, znaczków, naklejek itp. "Rline", "Sline"... A już przede wszystkim na czymś co Rlinem nie jest :wink: U mnie na błotnikach zamiast Rline jest Oem+ :decayed:

  4. To jUz ustaliliśmy ze jestes zboczony...ja sie boje czy nie stracę na komforcie a Ty poszedłeś jeszcze w dol :))

    Ale 20'' jeszcze nie znalazłem :kwasny: w sumie przestałem szukać...

    Co to za dyfuzor? to jakiś laminat? bo to nie jest ori? Pasuje P&P do przedliftowego zderzaka? Podrzuć namiar :decayed:

  5. Pakiecik koniec końców zakupiony w ASO...dorwanie progów graniczyło z cudem...

    :zemdlal::zemdlal::zemdlal: nie mam pytań... :decayed: handluj swoje seryjne body - idzie jak świeże bułeczki :wink: ja po podsumowaniu wydatków do Rline praktycznie nie dołożyłem nic nie licząc lakierowania :decayed:

    U mnie w tym roku CCek jeszcze kilkanaście mm bliżej asfaltu :wink:

  6. No to okazało się ze sąsiad ! :)

    Autko super prezentuje sie na zywo :)

    Wiecznie sie zastanawiam jak na tym gwincie wjezdzasz do naszego garazu :)

    A no tak :wink: Już pisałem w wątku, że musiałem lekko przód podnieść po założeniu pakietu Rline, kąt natarcia drasztycznie się zmniejszył. Do nas nie ma jakiegoś mega problemu z wjazdem, co prawda pierwsze wjazdy na gwincie kończyły się konkretniejszymi przycierkami zderzaka przedniego lub felg :kwasny: Ale udało się dojść do wprawy, małe kombinacje i daje radę :) Gorzej miałem z wjazdem do garażu podziemnego u kuzyna... Zawiesiłem się :( mimo wjeżdzania po skosie/pod kątem. Musieli mnie pchnąć i trochę na brzuchu się uśliznąłem :decayed:

    Trochę rywalizowałem z sąsiadem, który stoi po mojej przeciwnej stronie, miał S-klasę poprzednią i też tylko 19'' koła, ale zabił mi ćwieka, bo kupił najnowszą S-klasę w AMG z 20'' na zimę i pneumatyką :decayed: Ale i tak niższego auta na parkingu chyba nie ma :decayed:

    ________________________________________________________________

    Mała aktualizacja, autko w tym sezonie poszło jeszcze trochę w dół :D

    DSC7287x2sm.jpg DSC7293xsm.jpg

    Fotki z Cultstyle Frampol

  7. Do zderzaka poliftowego potrzebujesz ślizgów, a błotniki przedliftowe pod lampy poliftowe trzeba przycinać od wewnętrznej strony - kołnierz mocujący kierunkowskazy. I tyle - prosta sprawa. Kilka lat temu błotniki przycinane w moim poprzednim aucie i do dzisiaj kolega nie ma żadnych wykwitów, a pomalowane tylko podkładem 2 warstwy.

  8. Walcz z ubezpieczycielem, napisz im, że nie zgadzasz się z ich wyceną i poproś o ponowną kalkulację i postrasz ich firmą zajmującą się takimi rzeczami. Szkoda całkowita nigdy nie wychodzi na Twoją korzyść. Często firmy robią szkodę całkowitą bez sensu... Zaniżają wartość auta i zawyżają koszt naprawy. A jak dla mnie tu nie ma mowy o szkodzie całkwitej w tym przypadku... Groszowa naprawa. Więc jeszcze powalcz z Hestią. Ja z nimi powalczyłem ostatnio i ugrałem parę groszy.

    Kiedyś też miałem szkodę całkowitą co prawda przy zdecydowanie większej szkodzie, ale mimo wszystko też mnie chcieli w ch#ja zrobić... Nie można im tak wierzyć w te ich wyliczanki :wink: Więc się odwołuj.

    A co do naprawy auta, jeśli dobrze Ci się nim jeździ i nie masz dużo kasy na coś nowszego np. B6 to wg mnie nie ma co kombinować, naprawa tutaj jest groszowa, a jak dorzucisz kilkaset zł na lampy poliftowe na przód to auto się odmłodzi i będziesz miał "polifta" :wink: Przebieg 340 tys. to dopiero docieranie silnika w tym aucie. No chyba, że na blacie masz 340 a w rzeczywistości jest 900... Spokojnie te silniki są pancerne. W pierwszej kolejności napraw auto, a potem myśl o ewentualnej sprzedaży i zmianie na nowsze. Bo naprawa groszowa.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...