Skocz do zawartości

BJK

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BJK

  1. A tak w ogólnie to wojsko nie jest złe :drunk:, a przyjaźnie pozostają na całe życie. :th:

    Taa... Albo wychodzą kolesie, którzy za życiowy cel stawiają sobie odbicie dziewczyny współlokatorowi. :kwasny:

    Co do przyjaźni to nie wiem, bo nie spotkałem się jeszcze z nikim, kto był w wojsku i utrzymuje jakiś stały kontakt z tymi kolesiami. Owszem - raz na ruski rok na piwo wyskoczą. Czyli ja już wolę przyjaźnie ze studiów :)

  2. Wyslalem Ci mailem liste chorob i ulomnosci chroniacych przed sluzba :D

    Mogę też prosić tą listę do mnie na PW?? Bo co prawda od 16 miesięcy, odkąd przerwałem studia, to się do mnie nie odzywają, ale bym mógł już zacząć składać sobie jakąś historię choroby ;)(ciekawe jak zareagują jak im przyniosę papiery w języku inglisz :tongue4::polew: :polew:)

  3. No ja byłem w jeden czerwcowy weekend nad naszym jedynie słusznym Bałtykiem, zamierzam tam jeszcze odwiedzić Sarbinowo i okolice w sierpniu (jak tylko zjadę do Polski) a później to jak starczy funciaków planujemy z dziewczyną wypad na kilka dni na Islandię (ahhh te gorące źródła ;):thumbup:)

  4. Przeglądając różne serwisy i szukając dodatkowych informacji o :a4fan: (nie mogę się doczekać aż kupię swoje) natrafiłem informację o akcji nawrotowej aut z rocznika 1995 i 1996 -

    Zaczęło się od poprawek systemu poduszek powietrznych w samochodach z lat 1995 i 1996 (możliwość samoczynnego odpalenia poduszek przy udziale ładunków elektrostatycznych).

    adres strony z tym tekstem to: http://auto.gazeta.pl/auto/1,72135,3660719.html

    Ktoś z Was miał jakieś problemy z powyższym? A może komuś odpaliła? Będę wdzięczny za wszelkie info :)

  5. Jak rodzice mieli jeszcze Fiata Sienę 1,6 16V na gazie to tankowali na BP lub na ARALu - i było wszystko oki z instalacją. Jak sprzedawali auto to instalacja miała 2,5 roku, wszystko pięknie. Ale zalecam co jakiś czas (powiedzmy 1,5-2 tys km) przejechać się na baku benzyny - takie smarowanie silnika :naughty:

  6. A w jakiej ubezpieczalni ma Twój ojciec? Bo ja prawdę mówiąc też będę miał auto do ubezpieczenia (jestem w tym samym wieku co Ty, tyle, że prawko mam rok dłużej) i chcę wziąć w tej samej ubezpieczalni co matka ma auto - wtedy będzie komplecik - mieszkania, samochody, życie - i będzie taniej. Wiadomo, że jak jesteś wierny to większość firm to premiuje (chyba, że Twój ojciec ma LINK4 - odradzam, znajomy miał i pieniędzy za wypadek nie z jego winy przez 11 miesięcy się nie mógł doprosić!!)

  7. Przecież koleś musi mieć OC, a z tego co ja wiem to OC jest wypłacane zawsze - nie ważne czy winą było zaśnięcie za kierownicą, zachlanie czy to, że właśnie się oglądał za przechodzącą blondynką 90-60-90...

    A nawiasem mówiąc jeśli koleś z Tico jest ubezpieczony w PZU to chyba ma kasę, żeby wybulić za jednym zamachem (albo ewentualnie na mocy wyroku sądowego rachunek remontowy z ASO wysłać bezpośrednio do niego)??

    PS. Przykro, Murzyn, z powodu :a4fan: ;(

    PS2. A na drodze cywilnej to swoją drogą - tzw "straty moralne": stres, niemożność dojechania autem do pracy etc.

  8. W czwartek (5/07/2007) jadę sobie z moją kobietą na Stonhenge i nad morze do Portsmouth. No i lecimy sobie autostradką M25 wynajętym Golfem V 1,4 (80KM). I nagle z boku wjeżdża na autostradę nowiutkie :audi: RS4... Oczywiście się władowało na prawy pas (przypominam, że to Anglia - ruch "zboczony") pomiędzy mnie a pewne niebieskie Mitsubishi. Ja i to Mitsu jechaliśmy równo w okolicach 140km/h i RS4 się dopasowało do nas.

    Ale stwierdziłem ambicjonalnie, że wyprzedzę RS4 :evil:

    No i jak tylko było wolne to zjechałem na środkowy pas i but w podłogę. Jako, że wolne autko, to trochę się rozpędzałem, ale w końcu wyprzedziłem RS-a i Mitsu przy 172km/h na liczniku (wg fabryki powinienem pojechać max 168km/h :cool:).

    Koleś w RS-ie maksymalnie :shocked: i zaraz próbował podgonić. Nie udało mu się :> :> :>

    Bo zjechałem do restauracji na śniadanko :chytry::dance::polew:

    Wynajem Golfa V 1,4: £35

    Śniadanie w Welcome Inn: £10

    Satysfakcja z wyprzedzenia Audi RS4 na autostradzie: bezcenne

×
×
  • Dodaj nową pozycję...