Skocz do zawartości

mar_92

Pasjonat
  • Postów

    456
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mar_92

  1. ja kupiłem oryginał 1,5 litra za 25 zeta ,oczywiście cena juz po rabacie ale myślę ze można spokojnie kupić oryginał za powiedzmy 35 zeta :wink4:

    ale Febi też podobno daje rade :cool1:[br]Dopisany: 01 Grudzień 2011, 21:31_________________________________________________

    g12.jpg

    Ja płaciłem za taki 30 zł
  2. nie ma to jak chcial zgasic benzyne benzyna a pozniej chcial zdmuchnac plomien no mistrz po prostu :polew: :polew: :polew: :polew:[br]Dopisany: 30 Listopad 2011, 20:37_________________________________________________szkoda ze tym wiadrem nie chlusnal :decayed:

    mógł wylać pod tą corsę :polew:
  3. i ja bym ten wątek zamknął i tym optymistycznym akcentem zakończył tę farsę.

    Bo jest już 281 stron dyrdymałów. A i tak ciągle jakis lamus pyta czy taki olej "XXX" będzie dobry mimo to że w ciagu tego całego watku wystąpił po kilka razy przy różnych kombinacjach silnikowych.

    Mam nadzieję że jakiś moderator przychyli się do mojego wniosku :hi:

    dokładnie , popieram :cool1:
  4. Ja mam w rodzinie 1z które cały czas już przez ok 320tys km jeździ na havoline 10w40 i nie ma problemów zimą żadnych. Inajlepsze że od wymiany do wymiany zejdzie może z 3-4 mm z bagnetu. Jedyne co to kontrolka ciśnienia w chłodne dni nie gaśnie zaraz po odpaleniu ale po ok 2-3 sekundach.

    Ja też posłuchałem się "miłosników motula" z forum na temat olejów i żadna rewelacja te motule. Zwykły, przeciętny syntetyk. Moje avg z niemiec przyjechało na mobilu 0w40 i tam był lany taki cały czas. Przejechałem na nim 6tys i zmieniłem na x-cessa bo wszedzie go tak chwala i w ogóle. Popychacze rano po odpaleniu dłużej słychać i to jedyna zmiana. Tak więc nie oczekujcie "cudów" po zalaniu motula, że niby silnik Wam wyciszy, że spalanie oleju spadnie itp, zwykle brednie.

    myślę ze ile ludzi tyle będzie opinii,każdy ma inne zdanie :hi:
  5. ale aż taka różnica :?:

    Jak odsysają albo tylko odkręcą korek spustowy to tyle +/- wychodzi :wink4:

    Pod filtrem jest jeszcze dosyć dużo oleju który odsysam zawsze 100 ml strzykawką , poza tym zawsze wkładam tzw. "knot" w miskę ( też trochę zleci )

    serdecznie dziękuję za odpowiedz :hi:

    Do AFN-na wchodzi 3,8 kolega robert. ma silnik AVF w którym z chłodnicy oleju może odsysać w naszym przypadku z chłodnicy sam olej ścieka po odkręceniu filtra. W podanym linku dot. doboru oleju ilość jego jest błędnie podania. Korzystałem z tej strony jakieś dwa lata temu i podane dane dot. np AFN były zupełnie inne czego jestem pewien. Producent sugerował olej o trzech lepkościach 0W40, 5W40 i 10W40 i wartość dot ilości oleju była prawidłowe a nie jak obecnie 4,3 widocznie uznali już, że nasze grzechotniki można już zalewać byle czym.

    dlatego pytałem bo ummie wchodzi dokładnie 3,8 , myślałem ze zły plastik kupiłem w który wchodzi bagnet ,czyli wszystko jest ok :hi:
  6. :wink4: butla mała turystyczna i mały grzejnik-promiennik :wink4:, powinno być ciepło dość szybko...teoretycznie (pomysł gdzieś wyczytany)a na upartego to pomysł z przedłużaczem nie był taki zły, nowe farelki mają zabezpieczenia p/przegrzaniu - coś jak w suszarkach do włosów. 2km w taki wiatr jak teraz wieje i mróz albo deszcz...brrrrrr

    tylko ciekawe jak ktoś mieszka na 4 pietrze :?:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...