Czuwajcie.
Byłem ze zdjęciami, zamieszczonymi na forum przed kilku miesiącami (czołem bijąc dziękuję), u mechanika. Naprawił przepięknie - wymienił tłoczek, zaczarował, zamyka się. Zaraz potem zaczęło mi wsio stukać (nawet na, k...a, równej drodze). Zapłaciłem koło stówy, ale wartałoby się zastanowić - nie domykał mi się schowek, teraz stuka, trzeszczy jakby cały plastik nad schowkiem. Majster musi być rzetelny, albo, jak autor posta radził - samemu zrobić.