Witam wszystkich i liczę na dobre rady.
Rano próbowałem odpalić silnik i przez 5 min kręciłem nim i nic ( zawsze zaskakiwał za 1 razem) dopiero jak go popchnąłem to po kolei włączały sie tłoki i jakoś odpalił. Pomimo tego zdarzenia postanowiłem pojechać do Karpacza. Samochód stał 7 godzin na parking i odpalił mi za 1 razem bez problemu. Jechałem jakieś 60 km/h na 3 biegu i postanowiłem wyprzedzić samochód jadący przedemną. Wcisnąłem gazdo dechy, wyprzedziłem go i w momencie kiedy wcisnąłem sprzęgło usłyszałem metaliczny dźwięk. Co to może być? Problemem kolejnym jest to ze jutro mam ostatni dzień urlopu i musze samochodem wrócić do domu. Proszę o pomoc.