Witam
Wymienilem sonde Lambda i trzeba bylo podregulowac u gazownika i na razie autko smiga zobaczymy
Ze starej instalki zostala tylko butla a tak to wszystko nowe instalke mam jakas wloska Tomasetto ja sie za bardzo nie znam bo mam kolege mechanika i on mi sie tym zajmowal.
Pozdrawiam[br]Dopisany: 04 Kwiecień 2009, 08:36_________________________________________________Ale jest jeszcze malutki szczegolik jak jade i tak ok 2000 obrotow czasem lekko szarpnie albo zatelepie autem ale to tak ma w jednym miejscu i jak dodam gazu jest ok normalnie jedzie. Mechanik mi mowil ze jak wymienial swiece mogl spierdzielic ktorąś i na razie kazal mi jezdzic. Jeszcze jak auto na chwile zostawie i jak zapalam to delikatnie obroty faluja ale to chwilke i jest zaraz ok.Na razie jezdze zobacze czy bedzie sie cos dzialo.