życie...
Szkoda chłopa...
A no.... rok temu na festiwalu poświęconemu rocznicy Śmierci Ryśka Dżem dał taki koncert że zapamiętam ten klimat do końca zycia.... łezka się kręci w oku...
Szkoda, że się tak rozstali z nim jak był w szpitalu... No ale to już historia. i tak jakoś bez szału te mistrzostwa
To prawda. Szału ni ma! Ale piwko przy meczyku można dziabnąć... :gwizdanie:
Dokłądnie nie popisali się chłopcy.... ale myśle że nie czas na osoądy... nie wiemy jak tam naprawde było między nimi... możemy się domyślac a pociąg do pieniędzy mieli jak każdy polak a Rysiek cóż czesto zawodził...
No i to był oficjalny powód - musieli się dostosowywać do niego z koncertami, etc. A zostawmy to bo to już temat zamknięty choć czasem wkur!
Nie ma sensu tego rozdrapywac.....
Lunatykujmy i Cieszmy się Klimatem który nigdy niue zginie...
Dżem-Lunatycy