Skocz do zawartości

darklca

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez darklca

  1. wprawdzie jeszcze nie jestem posiadaem ale w niedlugim czasie bede a4 sedan z motorem 2.6 lub 2.8 obecny roverek TD z 2001 roku to totalne nieporozumienie niby "mlode" a sypie sie jak stara stodola (ostatnio padla pompa wtryskowa td realny przebieg 195 tys w tym 50 tys moje, kiedys dizel w auidi czy mietku to milion przebiegu dzisiaj jak widac 200k i mozna kupywac drugie aut chocby na czesci ) nigdy wiecej wynalazkow ( poprzednie autko to merc 2.6 124 do dzisiaj ojciec jezdzi i nic sie nie dzieje eh to byla maszynka ) dlaczego audi ? mialem okazje miesiac czasu pojezdzic v6stka... dzwiek i wrazenia wsapaniale generalnie awaryjnosc ponoc rowniez do przyjecia... autko nieporownywalnie bardziej komfortowe niz jakies rover albo inny krap, mietek niestety troche zaduzy jak dla mnie, a4 wsam raz, przedewszystkim lzejsze twardsze lubie czasami docisnac choc generalnie lubie jezdzic z predkosciami krazownika szos i cieszyc sie pomrukiem duzego silnika napewno bedzie to 1995 do 1997 nie mam ochoty placic za jakies "komputery" po 300zl za przeglad albo inne wynalazki.. lubie dlubac przy autku.. a do vagow pelno kompow/interfejsow... dlaczego silnik 2.6 lub 2.8 ? jesli jezdzi sie normalnie to silnik nie wchodzi praktycznie powyzej 3000 obrotow... mniejsze zuzycie.. wbrew pozorom ekonomiczna jazda.... male auto trzeba krecic na duze obroty... co wplywa na zuzycie... suma sumarum pokrycie napraw = paliwo... zreszta komu ja to tlumacze... sami wiecie o czym mowie no teraz tylko trzeba upolowac niezajechane 2.6 choc wolalbym 2.8 i cos czuje ze bedzie z tym problem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...