Skocz do zawartości

rozwadowski

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rozwadowski

  1. Ja tez tak mialem.

    Kupilem autko i byl juz problem zew zgryztaniem 3 - mechanik mi powiedzial ze moge tak jezdzic do konca swiata.

    3 tygodnie pozniej skrzynia padla - samochod stoi w warsztacie wlasnie ja wymieniaja.

    Oprocz tego poszlo sprzeglo...

    Takze z tym ze mozna tak jezdzic to chyba bym podyskutowal - chyba ze to ja mam takiego pecha...

  2. NO wiec tak 3 tygodnie mialem moja A4 i w sobote sie zepsiulo...

    Jechalem sobie 2 pasmowka 70mil na godzine na 5 biegu, nie przyspieszalem, nie zwalnialem, nie zmienialem biegu - czysta przyjemna jazda. A tu nagle jak nie HUKNIE - normalnie walniecie bylo jakbym czlowieka przejechal (sprawdzilem, nie przejechalem) az calym samochodem zucilo. Dojezdzam do ronda i nie moge biegu wyzucic - normalnie sie zacielo. Stanalem wylaczylem silnik udalo mi sie go z trudem na luz wyzucic. POtem poszla jedynka i dwojka, ciezko bo ciezko ale poszlo. Jak wbilem 3 to uslyszalem tylko chrobot ze skrzyni. Zjechalem na bok i wezwalem pomoc drogowa. KOles przyjechal i jakby sie biegi odblokowaly - chodzily luzno ale 3 ciagle tylko zgrzytala. Jak go odstawilismy pod warsztat to jak wzucilem jedynke to przejechalem kawalek bylo znowu walniecie i bieg wyzucalo. Boje sie ze bedzie mnie to kosztowac fortune.

    Pomozcie prosze co to jest i czego sie spodziewac.

    Nie chce zeby mnie mechanik nabil w butelke i obdarl z ostatniej koszuli na grzbiecie....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...