No i co, że koniec? Imprezy jak były to i będą!
jak byliśmy z Dimanem w Waszym wieku, to co chwilę imprezowalismy, a teraz.... rodzina jest najważniejsza :gwizdanie:
Dobrze mówisz Stan! To dewiza życiowa dobrych męzów, tatusiów... A tymczasem Wkłada dresik i spadam na piłkę! Trochę piździ ale coż! Cza się poruszać!
Akjam, gdzie to gracie ?
Na Orliku u mnie na wsi. Wpadaj! Zrobimy później browara!
szkoda, że tak daleko, jak zrobi sięciepło, na pewno wpadnę
Luzik! Zarezerwuję na jakiś termin na dwie godzinki i zagramy! Z klubu kilku się znajdzie i ode mnie się dokoptuje ludzi i pogramy!