Wymieniałem łożyska w przednich kołach, od razu po wyjeździe z warsztatu przy pierwszym (prędkość ok 40-50 km/h) hamowaniu, hamulce hamują bardzo słabo, a pedał hamulca zachowuje się ciągle jak przy włączonym ABS-ie, aż do momentu osiągnięcia minimalnej prędkości. Przy jednej prób hamowania - brak hamulców!!! Musiałem ręcznym zahamować. Oczywiście wróciłem do warsztatu z reklamacją, następnego dnia zostałem poinformowany o zepsutej pompie hamulcowej.
Mam pytanie: czy przy wymianie łożysk i "grzebania" w przednim zawieszeniu mechanik mógł coś zepsuć w pompie hamulcowej, czy mogła być to wada samej pompy (przecież ma już kilka lat) i wyszła akurat podczas remontu łożysk?
Dziękuję za odpowiedź