Skocz do zawartości

biellun

Pasjonat
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez biellun

  1. więc sytuacja przedstawia się tak, że w tym pudełku stoi od groma wody, będę to suszył i zobaczę czy to coś da, mam pytanie czy ktoś mógłby zrobić jakąś fotkę środa tego komputerka , czy w pokrywie jest jakkaś gąbka czy coś, zauważyłem że pokrywa miała polamane jedno mocowanie przez które prawdopodobnie dostała się woda, pozdrawiam i czekam na odp....

  2. Witam wszystkich forumowiczów zacznę może od początku. Sobotnia noc godzina ok. 3 nad ranem budzę się, wyglądam przez okno i widzę że po tych upałach idzie burza i w tym samym momencie olśniewa mnie, że zapomniałem zamknąć w moim Audi a4 kombi okien, więc wstaję schodzę do kuchni i przez okno z kuchni przytrzymując zamykanie, zamykam okna w samochodzie. Gdy wstaję po 8.00 i wsiadam do samochodu i wkładam kluczyk i go przekręcam rozrusznik nie reaguje, wszystko zaczyna świecić się jak choinka, po kilku próbach rezygnuję i zostawiam go tak na 2 godziny. Po powrocie podnoszę maskę i widzę - mimo tego że miałem osłonę na akumulator, że na akumulatorze przy plusie + i minusie - stoi woda !!! , pomyślałem że może to wywołało zwarcie czy coś...., wyjąłem akumulator firmy CENTRA, a że akumulatory które teraz są produkowane to nie nadają się do ładowania ale postanowiłem podłączyć go na małe ładowanie. Po kilku godzinach gdy go włożyłem , wiatrak na chodnicy zaczął sam z siebie załączać się i wchodzić na duże obroty a samochód nie chciał odpalić, zdurniałem bo nie wiedziałem co się dzieje. Przeczyściłem odpływy wody które mieściły się od akumulatorem, fakt były zasyfione liściami i innym syfem - ale czy to mogło być powodem zwarcia i zalania elektroniki, czy woda mogła podejść, zalać ją??? Wracając do całej historii, całe szczęście, że miałem drugi akumulator firmy Warta który po podładowaniu i włożeniu, samochód odpalił ale po zgaszeniu i pozostawieniu go na 10 min, wiatrak na chłodnicy znowu odpalał się sam i powodował rozładowanie się akumulatora i w tym momencie nie wiem co robić i co jest tego wszystkiego przyczyną. Czy to że MOŻE!!!! przez zapchane przez syf otwory odprowadzające wodę mogło zalać elektronikę??? Wcześniej obstawiałem wyładowania atmosferyczne ale zmieniłem zdanie po włożeniu drugiego akumulatora. Dodam jeszcze, że jest to Audi A4 Kombi b7 2005r. i sprawdziłem bezpieczniki , wszystkie są dobre, alarm był dodatkowo zakładany ale już działa poprawnie, jedynie ten wiatrak na chłodnicy wariuje i rozładowuje akumulator, albo gdzieś zalało komputer, który nie wiem gdzie się mieści lub! wystarczy wykasować błędy. Miał ktoś coś podobnego, może komuś też coś podobnego przytrafiło się po ostatniej burzy ? Pozdrawiam i czekam na odp...

  3. mogę podłączyć się do tematu gdyż jutro stawiam autko na warsztat, panowie będą sprawdzać skąd te głuche stuki dochodzą. jedno jest pewne głuche stuknięcia z lewej strony tylko i wyłącznie przy większych dziurach lub mocniej zapadniętych studzienkach, bardziej odczuwalne przy większych prędkościach np. 80 km/h. Stuknięcie jest tak odczuwalne że czuję pod lewą nogą w podłodze. Stacja kontroli pojazdów nic nie wykazała.

  4. Witam, zacznę może od tego że samochód został kupiony bity i miał zwichrowaną jedną felgę, a dowiedziałem się o tej feldze po tej zimie gdy wymieniałem koła na letnie. Jeszcze rok temu ta zwichrowana fela była z przodu (o zwichrowaniu nie wiedziałem jeszcze w tedy) , a w tym roku wrzuciłem ją na tył . Po paru miesiącach zaczęło coś huczeć w samochodzie więc wybrałem się na prostowanie felg i okazało się , że dwie z tyłu trzeba było wyprostować , sądziłem że huczenie ustanie ale tak się nie stało. Huczenie dobiega ( tak mi się wydaje ) z prawego przodu a tam felgi są proste , uważam że będzie to łożysko ale samochód ma przejechane 53 tyś więc tak szybko nie mogło sie zużyć samo z siebie chyba że własnie była zwichrowana felga i od niej te łożysko się zużyło, mam rację?.

    \

    Wczoraj zaobserwowałem też przy 120hm/h i do 130 km/h drganie , drgać zaczyna kierownica, pedały, i wajcha od biegów ogółem jakby cały drgał. Po przekroczeniu 130/140 ustaje albo nie ustaje tylko jest taka prędkość , że wibracje przechodzą na inne elementy oO ? Co to wszystko może być ? źle wyważone przednie koła albo odklejone odważniki? Mam prawie, prawie łyse opony czy to może być powodem tych wibracji ? Jak hamuję przy 130 to nie ma bicia. Przy mniejszych prędkościach tylko dokucza huczenie.

  5. witam, przeczytałem dzisiaj cały wątek i postanowiłęm przejechać się do swojego ASO . No i zamówiłem trzy części o nr katalogowych i cenach: 8E181944701C - 66,57zł ; 8E1819422A01C - 27,28zł ; 8E0103927F - 98,14zł , myślę że ceny były przystępne nie mieli od ręki ale na środę już będzie. Koleś był zdziwiony jak zamawiałem bo powiedział , że seryjnie one nie występują w tych samochodach co już wiedziałem z tego wątku. Oby tylko pasowały i nie było problemu przy montaż bo jak powiedział zwrotów nie przyjmują ( ale jak zaszłaby taka potrzeba to na tym forum znalazłby się ktoś kto by kupił :tongue4: ) . Zawahałem się i nie zamówiłem osłony przy filtrze paliwa , co prawda na kartce zapisałem sobie dwa nr 8E0103928C01C i 8E0103928B gdyż facet pokazał mi a one niczym na zdjęciach nie różniły się od siebie, wiem że jeden z nich ma wycięcię/ wyprofilowanie na przewody od filtra? tylko nie mogłem przypomnieć sobie które to było ;/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...