Witam forumowiczów po długiej przerwie
Mam problem z vw polo 9n 2005r 1.9TDI 130KM, auto wczoraj ciężko zapaliło po nocnym postoju, natomiast po zgaszeniu za kilka minut nie odpala już wcale.
Fakty są takie:
- aku sprawny;
- rozrusznik kręci ładnie;
- filtr paliwa drożny ( zdjąłem przewód i widać że pompa w baku podaje paliwo za filtr )
- pompa w baku chodzi;
- klapa gasząca nie przycięta, otwiera się i zamyka bez przeszkód;
- wszystkie bezpieczniki OK, te na aku również
- po nocnym postoju odczyty temperatur są zbliżone, zatem czujnik temperatury też raczej odpada
- błędów na VCDS brak.
Od kilku tygodni miałem problemy z nierówno chodzącym silnikiem, na VCDS wywaliło mi wtedy błąd mówiący o zanikaniu połączenia PD na jednym cylindrze. Dziś wymieniłem całą listwę elektryczną zasilającą PD'ki ale nic z tego. Dalej kręci i nie odpala.
Macie jakieś pomysły? Uszczelki na PD'kach? Pompa vacum? Jak to mogę zdiagnozować?